"Miodowe lata": Artur Barciś nie tęskni za Tadeuszem Norkiem

Artur Barciś należy do grona wyjątkowo lubianych przez widzów aktorów. Zagrał już w niemal 100 filmach, współpracował z takimi reżyserami jak Andrzej Wajda czy Jerzy Hoffmann. Na małym ekranie zaistniał najpierw w programie dla dzieci, "Okienko Pankracego". Mimo bogatego dorobku filmowego i teatralnego, wielu fanów kojarzy przede wszystkim z sympatycznym Tadeuszem Norkiem z serialu "Miodowe Lata".

Widzowie tęsknią za ulubionymi bohaterami
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 5Widzowie tęsknią za ulubionymi bohaterami

Obraz
© AKPA

Serial "Miodowe Lata" urósł do rangi produkcji kultowej. Nagrywany początkowo w Teatrze Żydowskim z udziałem publiczności sitcom doczekał się sześciu sezonów. Widzowie pokochali absurdalne pomysły i perypetie przyjaciół motorniczego Karola Krawczyka i kanalarza Tadeusza Norka. Serial zakończył się w 2003 roku. Fani domagają się nie tylko powtórek odcinków, ale wręcz ich kontynuacji. Serial bowiem powtarzany był rzadko, a pojawiające się w sieci odcinki szybko były usuwane przez właściciela licencji. Sam aktor natomiast przyznał szczerze, że nie tęskni za swoim bohaterem i nie zaangażowałby się w kontynuację.

- Wiem, że jest naprawdę wielu fanów tego serialu. Średnio raz w tygodniu dostaję jakiś list z żądaniem kontynuacji odcinków. Ale nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Gdyby jednak zaproponowano mi nagranie odcinka specjalnego, np. na święta, to chętnie bym zagrał – komentował na łamach "Na żywo" Barciś.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 5Wykreował kolejną lubianą postać

Obraz
© AKPA

Długo wydawało się, że aktorowi nie uda się stworzyć równie charakterystycznej i zapadającej w pamięć postaci, jak Tadeusz Norek. A jednak zrobił to i to brawurowo. Mowa oczywiście o Arkadiuszu Czerepachu, w którego wciela się w serialu "Ranczo". Przebiegły i bezkompromisowy lokalny polityk to bohater zupełnie inny niż Norek, uprzykrzył życie niejednemu mieszkańcowi serialowych Wilkowyj. A jednak, widzowie go polubili.

- Spotykam się wyłącznie z oznakami sympatii. To jest komedia, więc mój paskudny charakter widzowie traktują z przymrużeniem oka. Poza tym wizerunek Czerepacha się ocieplił: zakochał się w Lodzi, która została jego żoną. Czerepach jest człowiekiem inteligentnym, wie, czego chce, precyzyjnie sięga po władzę. Bywa wyrachowany i cyniczny. Dlatego został politykiem - opowiadał aktor.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 5Wybiera wymagające role

Obraz
© AKPA

Umiejętność wcielania się w skrajnie różnorodne postaci jest cenioną wśród widzów cechą Artura Barcisia. Choć często gra role drugoplanowe, potrafi maksymalnie wykorzystać ich potencjał i stworzyć z nich aktorskie perełki.

- Przyznam szczerze, że nie lubię grać postaci, które są do mnie podobne, bo to nie sprawia mi żadnej trudności. Ja lubię zmagać się z rolą, lubię pokonywać w sobie różne bariery. Wówczas jest dużo większa satysfakcja, bo o wiele przyjemniej grać kogoś, kim nie jest się w rzeczywistości. Frajda tego zawodu polega właśnie na tym, że możemy się zmieniać. Dlatego Czerepach ma tupecik na głowie, dlatego Janek z serialu "Doręczyciel" był niepełnosprawny umysłowo, inaczej chodził, inaczej mówił. Takie właśnie role są wyzwaniem dla aktora. I takie lubię najbardziej – wyznał na łamach "Na żywo".

Obraz
Obraz
Obraz

/ 5Zbliża się okrągła rocznica

Obraz
© AKPA

Aktor niebawem skończy 60 lat. Okrągły jubileusz to czas podsumowań i większych refleksji. Jak teraz, biorąc pod uwagę swoje doświadczenie zawodowe i życiową mądrość postrzega sam siebie?

- Pamiętam, że gdy byłem na studiach, to wydawało mi się, że 60-latek to jest stary dziadek. Ja takim w ogóle się nie czuję. Godzę się z tym, co mnie w życiu spotyka. I robię wszystko, żeby żyć jak najdłużej. Jestem trochę hipochondrykiem, bo gdy tylko coś zaczyna mi dolegać, od razu biegnę do lekarza. Badam się regularnie i cały czas apeluję do wszystkich, żeby nie lekceważyli zdrowia, żeby się badali. Jestem też wrogiem papierosów, bo po co wcześnie umierać na raka płuc. Znałem takich, którzy się nie badali i już ich nie ma - powiedział przezornie w "Na żywo".

Obraz
Obraz
Obraz

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta