Od jego śmierci minęły 4 lata. Wspomina go równie znany brat
27.02.2024 13:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jego śmierć była dla wszystkim szokiem. Choć w ostatnich latach Paweł Królikowski zmagał się z problemami zdrowotnymi, odejście aktora w wieku zaledwie 59 lat wstrząsnęło polską branżą filmową. Dziś wspomina go brat i zarazem kolega po fachu, Rafał Królikowski. – To był fajny facet – mówił otwarcie w programie śniadaniowym jednej ze stacji.
W 2015 r. ekranowy "Kusy" z "Rancza" przeszedł zabieg usunięcia tętniaka mózgu. Cztery lata później wykryto u niego guza mózgu, z uwagi na który musiał poddać się kolejnej operacji. Od grudnia 2019 r. przebywał w szpitalu. Zmarł w dniu 27 lutego 2020 r. w Warszawie i tam też został pochowany – w Alei Zasłużonych na Powązkach. Po śmierci prezydent Andrzej Duda odznaczył go nawet Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej.
Zostawił żonę Małgorzatę Ostrowską-Królikowską, również aktorkę (największą popularność przyniosła jej oczywiście rola Grażyny Lubicz w "Klanie"), i pięcioro dzieci, w tym najstarszego Antoniego, który także poszedł w jego zawodowe ślady. W rocznicę śmierci brata Rafał Królikowski podzielił się wspomnieniami z nim związanymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rocznica śmierci Pawła Królikowskiego. Jak Rafał Królikowski wspomina brata?
We wtorek, 27 lutego 2024 r. mijają cztery lata od odejścia Pawła Królikowskiego. Z okazji rocznicy śmierci do studia "Pytanie na śniadanie" w TVP2 zaproszono jego młodszego o pięć lat brata Rafała Królikowskiego. Podzielił się on z Mateuszem Szymkowiakiem i widzami programu kilkoma refleksjami na temat członka rodziny, z którym łączyła go – jak panowie wielokrotnie zapewniali – szczególna więź.
– To był fajny facet. Olbrzymia osobowość. Osobowość twórcza. Zawsze marzył, będąc młodym chłopakiem, żeby być "artychą". I był takim "artychą" – skomentował aktor, którego tylko w tym roku, i to niemal równocześnie, możemy oglądać w kinach w dwóch filmach: "Miłość jak miód" Macieja Migasa i "Dziewczynie influencera" Szymona Gonery. Pawła Królikowskiego ostatni raz mogliśmy oglądać w filmie wojennym "Mam na imię Sara" Stevena Oritta i thrillerze "Sługi wojny" Mariusza Gawrysia.
Na antenie "Dwójki" 58-letni Rafał, opowiadając o ich kontaktach, cofnął się aż do wczesnego dzieciństwa. – Na początku, z tego, co pamiętam, i z opowieści rodziców, nasza relacja – przyp. aut.] była bardzo czuła. Kiedy mama zostawiła mnie pod opieką sąsiadki, a Paweł usłyszał mój płacz na klatce, zaczął walić w drzwi i krzyczeć na całą klatkę schodową: "to jest moje dziecko, urodźcie sobie sami, oddajcie mojego braciszka" – wyjawił.
Z czasem, z oczywistych względów podyktowanych dojrzewaniem, bracia nieco się od siebie oddalili. – Potem opiekował się mną na obozach harcerskich, ale zaczął dojrzewać i mieć swoje tajemnice, a ja byłem maluchem i byłem ciekawy, co robi 15-letni chłopak z dziewczynami w pokoju albo w piwnicy – zdradził aktor.
Starszy brat zawsze był dla niego wzorem do naśladowania. Paweł ukończył studia na krakowskim oddziale wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w 1987 r., a pięć lat później to samo w Warszawie osiągnął Rafał. Choć filmografia obydwu panów jest niezwykle długa, na planie spotkali się tylko raz – w serialu "Druga szansa" z Małgorzatą Kożuchowską w roli głównej. Co ciekawe, aktorzy zagrali braci: Paweł wcielił się w Darka, który niespodziewanie odwiedził Zeita w Warszawie.
Serial "Druga szansa" jest dostępny na Playerze. Najnowsze filmy z udziałem Rafała Królikowskiego, tj. "Dziewczyna influencera" i "Miłość jak miód", nadal można obejrzeć w kinach.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: