Miłosz Kłeczek w TV Republika. Ma być atrakcją konferencji prasowych Donalda Tuska
Po transferach Michała Rachonia i Danuty Holeckiej z TVP do TV Republika, przyszedł czas na kolejną gwiazdę, Miłosza Kłeczka. Nikt tak nie rozmawiał w telewizji publicznej z politykami opozycji jak on i ten styl ma się podobno nie zmienić. Szef Republiki wysłał sygnał premierowi Tuskowi.
Miłosz Kłeczek zaczynał karierę w TVN24, TVN Meteo i TTV, ale skrzydła rozwinął dopiero w TVP Jacka Kurskiego, w której był reporterem sejmowym oraz gospodarzem m.in. "Strefy starcia" i "Woronicza 17". Nie hamował się w potyczkach z przedstawicielami ówczesnej opozycji. We wrześniu ub.r. zapytał posła PSL, "czy film Agnieszki Holland to wstrętny paszkwil, który szkaluje obrońców polskich granic? Tak czy nie?".
Pawłowi Bejdzie nie spodobała się konstrukcja pytania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec "Wiadomości". Polacy ocenili "19.30"
- To jest taka formuła, jakbym zapytał pana, czy przestał pan bić swoją żonę. Tak czy nie? To jest głupie - zauważył Paweł Bejda.
- Pan jest chamem - usłyszał w reakcji.
Miłosz Kłeczek słynął nie tylko z interakcji słownych. W styczniu 2020 r. urządził razem z operatorem gonitwę po sejmowych korytarzach za Tomaszem Grodzkim, wtedy marszałkiem Senatu. W trakcie pościgu cios kamerą w głowę otrzymała szefowa jego gabinetu. Pracownik TVP nie poczuwał się do winy. Tłumaczył, że urzędniczka "niefortunnie wbiegła pod jego kamerę".
Po powołaniu nowego kierownictwa TVP Kłeczek nie szczędził gorzkich słów ani "19.30", ani "Teleexpresowi". Włączył się w protesty PiS i starej ekipy TVP w obronie "wolności mediów". Podczas jednego z nich w Częstochowie doszło do niecodziennej sytuacji. Demonstrujący zaczęli nagle skandować imię Kłeczka.
- Ja się wzruszyłem, chociaż gdy rozmawiam z ludźmi, to mi mówią: "Pan jest twardy, pan zawsze trzyma mocno gardę" [...], ale dzisiaj naprawdę autentycznie się wzruszyłem - powiedział w rozmowie z serwisem "Studio Częstochowa".
9 stycznia Miłosz Kłeczek poinformował, że dołącza do TV Republika jako reporter. Redaktor naczelny stacji nie kryje zadowolenia, pozwolił sobie także na szczyptę ironii.
- Myślę, że Donald Tusk tęskni za Miłoszem Kłeczkiem, brakuje mu takich pytań na konferencjach. To bardzo dobry, odważny dziennikarz. A dzisiaj bycie dziennikarzem, szczególnie w TV Republika, naprawdę wymaga odwagi przy tej nagonce ze strony reżimu. Po drugie, to człowiek rozpoznawalny i lubiany co najmniej przez połowę społeczeństwa - powiedział Tomasz Sakiewicz Wirtualnym Mediom, uzasadniając zatrudnienie Kłeczka.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.