Miłość gorąca jak wulkan. Pajączkowska zdradza szczegóły ślubu z redakcyjnym kolegą
Karolina Pajączkowska nie miała pojęcia, że wojna w Ukrainie tak odmieni jej życie. Niebezpieczny wyjazd w roli reporterki TVP przyniósł jej... wielką miłość. Dziś mówi o ślubie, wszystko jest zaplanowane.
31.01.2023 07:31
Karolina Pajączkowska jest już po pierwszym rozwodzie: z ojcem swojego syna pobrała się lata temu na Mauritiusie. Piękny początek małżeństwa niestety nie zagwarantował jego trwałości. Dziś dziennikarka i prezenterka TVP przekonuje, że znowu odnalazła kogoś, z kim chce się zestarzeć.
Chodzi o jej redakcyjnego kolegę, Marcina Nowaka. Poznali się wcześniej na korytarzach w pracy, ale dopiero wspólny wyjazd do targanej wojną Ukrainy sprawił, że "spojrzała na niego inaczej". Miniony rok był dla nich pełen miłości i fascynacji. Zaręczyli się w grudniu w Tajlandii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
— Jestem wulkanem. Jestem mocno energetyczna. Do tej pory każdy mężczyzna chciał mnie ujarzmić. Aż wreszcie znalazł się taki, któremu to imponuje. Będę się więc go trzymać - wyznała kiedyś Pajączkowska w wywiadzie dla tygodnika "Sieci".
Początkowo marzył im się ślub kościelny udzielony przez poznanego w Ukrainie księdza z parafii w Charkowie. Dziennikarze wiedzieli jednak, że nie mogliby liczyć na obecność bliskich w tym ważnym dniu. Kolejnym planem był potem... ślub na statku. Ojczym Nowaka jest kapitanem, to daje mu uprawnienia do dawania ślubów na wodach mórz i oceanów. Teraz Pajączkowska w rozmowie z "Super Expressem" zdradza, co ostatecznie ustalili.
– We wrześniu pobierzemy się na jednej z greckich wysp, do której przypłyniemy na statku mojego przyszłego teścia, kapitana żeglugi Marka Jurczyńskiego. To będzie cywilna uroczystość. Po niej odbędzie się ślub w kościele i wesele w Polsce, na które zaprosimy wszystkich naszych bliskich i znajomych - zapowiada szczęśliwa narzeczona.