"Milionerzy" wrócili na antenę. Festiwal banalnych pytań

W jesiennej ramówce TVN ponownie znalazł się program "Milionerzy". W pierwszym odcinku padła spora wygrana. Nic dziwnego - pytania były banalne.

"Milionerzy" wrócili na antenę. Festiwal banalnych pytań
Źródło zdjęć: © TVN/x-news
Michał Dziedzic

03.09.2018 | aktual.: 04.09.2018 07:51

Na fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiadła Weronika z Warszawy. Jednym z pierwszych pytań, jakie dostała, było dokończenie słów dziecięcej rymowanki "Dylu dylu na badylu", co niejako naznaczyło poziom trudności odcinka. Pytania były naprawdę łatwe. Jak można się domyślać, uczestniczka bardzo sprawnie odpowiadała i pięła się po drabince "gwarantowanych kwot". Chwilę zeszło jej przy pytaniu "Co to <>", jednak stwierdziła, że to termin kojarzący się jej z wojną i wskazała prawidłową odpowiedź.

Równie banalne było pytanie za 20 tys zł. "Zbigniew Wodecki żartował, by odnieść sukces, trzeba się związać z porządnym nazwiskiem i proponował..." . Weronika wybrała właściwą odpowiedź: "zacznij od Bacha". Dodała też, że kupiła mamie płytę Wodeckiego.

Kolejne pytania przypominały kontrolne przepytywanie uczennicy szkoły podstawowej z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego. "W jakim kraju powstały utworzone przez Francuzów Legiony Dąbrowskiego". - We Włoszech - słusznie wskazała Weronika.

Obraz
© TVN

Kłopot sprawiło jej dopiero pytanie za 125 tys zł. "Która praska figura od wieków przystrajana jest w różnorakie szaty?". Uczestniczka zadzwoniła do taty, który wskazał swoje typy, ale koniec końców stwierdził, żeby "radziła sobie sama". Weronice udało się wybrać dobrą odpowiedź - "Jezulatko".

Pytanie za bagatela 250 tys. też nie było skomplikowane. "Jakie słowa usunięto z przyjętego w 2002 r. rządowego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji?". Dziewczyna stwierdziła, że nie zna kontekstu i najpewniej wycofa się z programu, ale zdecydowała się wykorzystać ostanie koło ratunkowe. Publiczność (słusznie) w większości wskazała odpowiedź "lub czasopisma". Weronika powiedziała jednak Hubertowi, że definitywnie rezygnuje z dalszej gry i bierze wygraną do domu.

Jesteśmy przekonani, że gdyby takie pytania padały od początku istnienia programu, milionerów w Polsce byłoby o wiele więcej. Widzieliście ten odcinek teleturnieju?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (84)