"Milionerzy": wielki powrót show TVN‑u. Na takie "smaczki" widzowie czekali?
Po wakacyjnej przerwie do ramówki stacji TVN powrócił teleturniej "Milionerzy". W poprzednim sezonie program okazał się hitem. Czy nowy odcinek przyniósł emocje, których publiczność oczekiwała? Internauci wyrazili dobitnie swoją opinię!
05.09.2017 | aktual.: 06.09.2017 10:38
Fani "Milionerów" mogą odetchnąć z ulgą. Hubert Urbański, jego perfekcyjnie skrojone garnitury i cięta riposta, powróciły do studia wypełnionego niebieskim światłem i ruchliwymi reflektorami. Pierwszy odcinek nowej serii otworzyło eliminacyjne pytanie, w którym należało przyporządkować dzieła polskiej literatury do jej autorów. Poprawnie odpowiedzieli niemal wszyscy uczestnicy, jednak najszybszy był tegoroczny maturzysta Kacper Wachota z Czarnkowa. Okazuje się, że przyszły student skomentował kiedyś post Huberta Urbańskiego po reemisji programu, pisząc, że wystąpi kiedyś w show i dotrzymał słowa.
Sympatyczny gracz problemy zaliczył już na pierwszym pytaniu o 500 zł i postanowił skorzystać z pomocy publiczności w studiu. Widownia nie zawiodła i wytypowała poprawnie, a Kacper jej zaufał. Na kolejnych szczeblach drabinki wiodącej do miliona, uczestnik znów miał kłopoty i z kompletem kół ratunkowych pożegnał się przy pytaniu o zaledwie 10 tys. zł. W mediach społecznościowych zawrzało, a internauci zaczęli mocno powątpiewać w wiedzę i inteligencję sympatycznego mieszkańca Czarnkowa.
Gdy gracz stracił możliwość korzystania z podpowiedzi, zaczął podążać za intuicją i odpowiadać poprawnie na kolejne etapy teleturnieju. Tym sposobem doszedł do pytania za 250 tys. zł, którego niestety nie udało mu się przejść. Jak całkiem słusznie zauważyła jedna z twitterowiczek, Kacper wiedzę ogólną miał opanowaną dość słabo, ale był inteligentny, ryzykował i miał dużo szczęścia.
Pod koniec rozgrywki na Twitterze dominowały raczej pozytywne komentarze na temat pierwszego uczestnika nowej serii "Milionerów".
A wy jak oceniacie nowy odcinek? Spełnił wasze oczekiwania?