"Milionerzy": widzowie narzekają na poziom pytań
Popularne powiedzenia, seriale, youtuberzy, piosenki.. według widzów to zbyt niski poziom jak na teleturniej wiedzowy.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Pamiętacie jeszcze "Miliard w rozumie" lub "Wielką Grę", gdzie starsi panowie w swetrach w romby odpowiadali na pytania z historii muzyki renesansowej bez sekundy zawahania? Wiedza uczestników była ogromna, poziom pytań bardzo wysoki, a same programy.... bezgraniczne nudne.
Czy nie dlatego oglądamy "Milionerów", by poczuć, że z łatwością sami zgarnęlibyśmy kilkaset tysięcy złotych? A to, że prawdopodobnie stracilibyśmy cały rezon przed kamerami, to inna historia...
Po ostatnim odcinku show widzowie znów piszą, że poziom pytań jest "żenujący". Hubert Urbański zadał pytania o część ciała, na której nosi się getry czy potoczne powiedzenie "łeb jak sklep". Fakt, że gdy pytania stają się choć trochę trudniejsze, uczestnicy po prostu odpadają. Warto także pamiętać, że "Milionerzy" to show, liczą się emocje, śmiech, ciekawość, doping. Kosztem poziomu producenci zyskują szybsze tempo teleturnieju...
Naprawdę oczekujecie trudniejszych pytań?
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.