"Milionerzy": stres czy braki w wiedzy? Widzowie śmieją się z uczestniczki
"Milionerzy" zafundowali widzom prawdziwą huśtawkę emocji. Podczas gdy jeden uczestnik zachwycił wiedzą, uczestniczka zaliczała wpadkę za wpadką. Internauci już zdążyli wyrobić sobie o niej zdanie.
17.10.2017 | aktual.: 17.10.2017 11:35
W ostatnim odcinku "Milionerów" nie brakowało emocji. Podczas gdy widzowie żałowali, że gracz, któremu tak bardzo kibicowali, o włos otarł się o milion, następna uczestniczka zawiodła ich potknięciami na prostych pytaniach. Z jednej strony trudno ją winić - stres i trema związana z występem przed kamerami nieraz sprawiają, że nie umiemy podać najprostszej odpowiedzi. Z drugiej - zaliczała wpadki na tak oczywistych kwestiach, że widzowie nie potrafili jej odpuścić.
Najbardziej wytykali jej, że nie wiedziała, jaki symbol chemiczny ma złoto. Zauważyli, że w tym przypadku wystarczyło popisać się znajomością zagadnień z podstawówki czy gimnazjum. Później zaliczyła wpadkę dotyczącą powiedzenia "wyjść jak Zabłocki na mydle". Jak rozważała, wyszedł na nim źle, gdyż... się poślizgnął. Internauci nie mieli dla niej litości.