"Milionerzy": nie postawiła na PiS i przegrała

Kolejny odcinek "Milionerów" za nami. Najtrudniejsze okazało się pytanie o PiS.

"Milionerzy": nie postawiła na PiS i przegrała
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Karolina Stankiewicz

06.09.2018 | aktual.: 07.09.2018 07:28

Grę z poprzedniego odcinka kończyła Alicja Maria Wąsowska, studentka z Warszawy, która ostatnio musiała zmierzyć się z wyjątkowo dziwnym pytaniem: "Uszatki i jaja to meble. Które z tych?"

Pytanie otwierające odcinek, za 40 tys., dotyczyło… kupy. "Co odzyskuje się z odchodów zwierząt i sprzedaje za grube pieniądze?" Do wyboru były: liście koki, liście tytoniu, ziarna kakaowca i ziarna kawowca. Alicja Maria Wąsowska postawiła na to ostatnie. Widać, że dobrze jest zorientowana w kawowych trendach sprzed kilku lat. Odpowiedź była poprawna. Ale powiedziała, że jeszcze takiej kawy nie próbowała.

Kolejne pytanie, o rodzinę nuklearną, też nie sprawiło jej większego problemu. Po nim zaczęła licytować się z kolegą, który w poprzednim odcinku pomógł jej odgadnąć jedno z pytań, ile procent z wygranej powinna mu odstąpić. Stanęło na jedenastu.

Obraz
© Materiały prasowe

Pytanie za 125 tys. do najłatwiejszych nie należało. Trzeba było przy nim wykazać się wiedzą geograficzną, geologiczną i… znajomością Biblii. "Żona Lota, podobnie jak i reszta Wzgórza Sodomskiego nad Morzem Martwym, jest zbudowana głównie z...". Kojarząc historię żony Lota, która zamieniła się w słup soli w biblijnej historii, postawiła na halityt, który, jako jedyny z wymienionych minerałów, jest solą.

Obraz
© Materiały prasowe

Ale poległa na kolejnym pytaniu. Dotyczyło ono polityki: "W marcu 2018 roku Maria Kiszczak odgrażała się, że nigdy więcej nie zagłosuje na: PiS, PO, PSL, Nowoczesną". Po długim namyśle Alicja skorzystała z opcji pół na pół. Został jej wybór między PiS a Nowoczesną. Mimo wahania, postawiła na tę drugą. Niestety był do błąd. Z programu wyszła z 40 tys. w kieszeni.

Po niej na fotelu zasiadł Dominik Komorek z Warszawy. Z wykształcenia historyk sztuki, a z zawodu urzędnik. Pierwsze pytania były, tradycyjnie, banalne. Ale jedno z nich okazało się wyjątkowo zabawne: "Pierogi bez farszu: pasywne, gnuśne, ślamazarne, leniwe".

Obraz
© Materiały prasowe

Dominik dotarł bez problemu i bez korzystania z kół ratunkowych do pytania za 40 tysięcy złotych, które brzmiało: "Których zębów mamy najwięcej: siekaczy, kłów, trzonowców, przedtrzonowców". Tutaj gracz musiał się zastanowić i policzyć dobrze zęby przed udzieleniem odpowiedzi. Nie skorzystał z podpowiedzi. Postawił na trzonowce – i była to poprawna odpowiedź. Grę będzie kontynuował w następnym odcinku "Milionerów"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)