Mikołaj Roznerski pokazał swoje zdjęcie sprzed lat. "Bliźniak Piotra Kupichy"

Aktor znany z "Poskromienia złośnicy" i "M jak miłość" opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z przeszłości. W komentarzach zawrzało. Uszczypliwe opinie piszą nawet koledzy z planu. Mikołaj Roznerski tak bardzo się zmienił?

Mikołaj Roznerski jest "jak wino"?
Mikołaj Roznerski jest "jak wino"?
Źródło zdjęć: © AKPA

01.03.2023 | aktual.: 01.03.2023 14:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mikołaj Roznerski jest jednym z najpopularniejszych i najprzystojniejszych polskich aktorów. Już niejednokrotnie udowadniał, że rzeczywiście zasługuje na miano bożyszcza kobiet. Czy to na deskach teatru, na telewizyjnym ekranie, czy na zdjęciach w social mediach - aktor bez wątpienia przyciąga uwagę.

Instagramowe konto gwiazdora "M jak miłość" cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem internautów, a przede wszystkim, nie ukrywajmy, internautek. Nic dziwnego. Muskularny przystojniak często pokazuje się w sieci bez koszulki. Aby udowodnić, że pomimo uwielbiania fanek ma dystans do swojego wyglądu, co jakiś czas Mikołaj Roznerski publikuje też zdjęcia z przeszłości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna jak wino

Mikołaj Roznerski podzielił się z fanami zdjęciem, na którym prawdopodobnie nie ma nawet 20 lat i poprosił fanów o opinię. "Hmm... Za komentarz do tego zdjęcia, który mnie rozbawi, wyślę kilogram Rozner Kawy" - napisał aktor.

Zachęcone internautki zaczęły się prześcigać: "Kiedy babcia mówi, że dobry z ciebie kawaler", "Justin Timberlake po roku w Polsce", "Otóż stryjeczny wuj szwagra mego drugiego męża [...], niesłychanie przystojny...", "Mój brat powiedział: czyli dla mnie tez jest jeszcze szansa".

Zdjęcie skomentował też branżowy kolega Roznerskiego, Tomek Ciachorowski. "Bliźniak Piotra Kupichy" - stwierdził aktor. Rzeczywiście podobny?

Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (0)