Mikołaj Cieślak o "Uchu Prezesa": "Krytykujemy rządzących, taka jest rola satyry"

Mikołaj Cieślak o "Uchu Prezesa": "Krytykujemy rządzących, taka jest rola satyry"
Źródło zdjęć: © Youtube.com
oprac.  Iwona Nowacka

/ 7GALERIA

Obraz
© Youtube.com

Mikołaj Cieślak i Robert Górski poznali się na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Wydawali razem gazetę literacką. - Mieliśmy duże ambicje, zamierzaliśmy wykreować nową generację twórców. Jednak okazało się, że na całym Wydziale Polonistyki tylko my trzej chcemy takie pokolenie tworzyć - wyznał kabareciarz. Mimo ambitnych planów ostatecznie musieli zmierzyć się z prozą życia. Tym sposobem, z mało czytanej gazety, zrodził się Kabaret Moralnego Niepokoju. Dziś Cieślak i Górski znani są przede wszystkim jako twórcy hitowego "Ucha Prezesa". Produkcja ta jest fenomenem na skalę kraju, a każdy odcinek ogląda średnio 5 mln osób.

W rozmowie z magazynem "Gala" kabareciarz opowiedział o kulisach popularnego serialu, współpracy z Robertem Górskim i sposobie, w jaki dobierani są odtwórcy drugoplanowych ról w "Uchu prezesa".

/ 7Postanowili zaryzykować

Obraz
© Youtube.com

- Może teraz nikt nam nie uwierzy, ale myśleliśmy: hm, to jest takie ściszone, spokojne, bardziej filmowe niż kabaretowe. Nie ma publiczności, a jesteśmy przyzwyczajeni do reakcji na żywo. Pierwsze cztery odcinki, które nakręciliśmy za własne pieniądze, pokazaliśmy specjalistom od projektów internetowych. A oni stwierdzili: "Nie wiemy. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co ludziom spodoba się w sieci. Po prostu to puśćcie". Okazało się, że istnieje niesamowity głód takiego serialu – co nas zaskoczyło – powiedział w rozmowie z magazynem.

/ 7Samodzielni, zaradni, niezależni

Obraz
© Youtube.com

Od początku wiedzieli, że będzie to produkcja do internetu.
- Nie chcieliśmy iść do telewizji, żadnej. Bo źródło finansowania musi być niezależne od polityki. W przeciwnym razie łatwo byłoby o zarzut, że realizujemy czyjeś zlecenie, jednej lub drugiej strony. A my, bez względu na sympatie polityczne, punktujemy te zjawiska, które naszym zdaniem są krzywe lub chore.

/ 7Chodzi o to...

Obraz
© Youtube.com

- Rozdawanie posad tylko dlatego, że ktoś jest z "naszej" partii. Niekompetencja na niektórych stanowiskach. Zbytnia centralizacja władzy w jednym miejscu. Opozycja się pojawia, ale głównie krytykujemy rządzących, taka jest rola satyry.

/ 7To satyra, a nie serial dokumentalny

Obraz
© Materiały prasowe

Cieślak twierdzi, że ich zamiarem nigdy nie było ocieplanie bądź niszczenie wizerunku prezesa. Przyznaje też, że podobnie jak Robert Górski często słyszy zarzuty pod adresem odgrywanego przez niego Mariusza. Ludzie twierdzą, że go krzywdzi, pokazując jako niezbyt mądrego i wazelinowatego.

/ 7Role drugoplanowe

Obraz
© Youtube.com

Oprócz Roberta Górskiego i Mikołaja Cieślaka w produkcji występuje wielu aktorów. W jaki sposób są dobierani do ról?
- Nasi aktorzy nie są celebrytami z pierwszych stron gazet. Publiczność ma patrzeć na postać, czyli Antoniego, Beatę, a nie na gwiazdą, która ją kreuje. Nie robimy parodii, to by odwracało uwagę od tekstu. Czasem nie jest łatwo, długo szukamy, ale często słyszymy, że obsada jest niesamowita. Część aktorów znałem wcześniej, wiedziałem, że np. Paweł Koślik świetnie wcieli się w pana Andrzeja, ma w ruchach dokładnie to, co powinno być. Podobnie Wojciech Kalarus w pana Antoniego. No i oczywiście Izabela Dąbrowska jako pani Basia – zdradził Cieślak.

/ 7Nie ścigają się z faktami

Obraz
© Youtube.com

Zapewnia, że nie skupiają się na aktualnych wydarzeniach politycznych, gdyż nie taki był ich zamiar.
- Naszym marzeniem jest robić ten serial tak, aby z przyjemnością się go oglądało również za pięć lat. Nie ścigamy się z faktami, chcemy pokazać ogólne mechanizmy rządzące polityką, a jeśli chodzi o inspiracje, to wystarczy wziąć rano gazetę i już mamy co robić - powiedział Cieślak.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta