Mięsna kobieta-potwór. Co?

Jeżeli enigmatyczne zapowiedzi wydawnictwa Czarna Materia były dla was niezrozumiałe, to pierwszy zeszyt "Konstruktu" nie rozjaśni sytuacji. Jeżeli zaś enigmatyczne zapowiedzi mało znanego wydawnictwa w ogóle do was nie dotarły (a przecież 20-tysięczny nakład serii kierowany jest przede wszystkim do czytelników, którzy po komiks zazwyczaj nie sięgają), to możecie być mocno skołowani.

Mięsna kobieta-potwór. Co?
Źródło zdjęć: © komiks.wp.pl

30.11.2010 | aktual.: 29.10.2013 16:35

Wciąż nie wiadomo, o co w "Konstrukcie" chodzi. Rzecz dzieje się w kilku zamkniętych pomieszczeniach. Co to za miejsce? Może stacja kosmiczna, może łódź podwodna, może tajna wojskowa baza - nie sposób powiedzieć.* W postapokaliptyczność serii musimy uwierzyć, gdyż autorzy nie tylko nie mówią nam nic o świecie przedstawionym, ale i bardzo umiejętnie kneblują swoich bohaterów*- nie domyślimy się z ich słów, w jakiej znajdują się sytuacji, gdzie przebywają, ani czym tak właściwie się zajmują.

W klaustrofobicznych, ciemnych i ciasnych przestrzeniach rozgrywa się dramat rozpisany na trzy głosy. Głównym bohaterem wydaje się być Emil Aumbach, cierpiący na zaburzenie psychiczne naukowiec, próbujący połapać się w swojej sytuacji. J**est to o tyle trudne, że Aumbach ma problemy nie tylko z własnymi emocjami, ale i z pamięcią.**Nie wie (lub nie chce powiedzieć) gdzie i po co jest. Gubi się we własnych myślach, mówi sam do siebie. By jakoś się ratować nagrywa swoje przemyślenia na taśmę - to dzięki tym sesjom czytelnik ma okazję wyłapać kilka informacji, ale w żaden sposób nie wytłumaczą mu one, o co w tym wszystkim chodzi.

Poza Aumbachiem "stację" zamieszkuje jeszcze dwójka lokatorów - pozbawiony twarzy, szczerzący się złowieszczo Filip Stix i tajemnicza "mięsna kobieta-potwór". O tej drugiej postaci głośno było już w trakcie kampanii promocyjnej. Niestety, po przeczytaniu pierwszego zeszytu nie sposób napisać nic ponad to, że owszem "mięsna kobieta-potwór" pojawia się w "Konstrukcie". Mówi o sobie w dwóch osobach, co wskazuje na rozdwojenie jaźni i rzeczywiście wygląda jak kawał krwiożerczego mięsa z blond włosami. Póki co poszukuje farby i maluje po ścianach. Stix wydaje się być za to swoistym czarnym charakterem, postapokaliptycznym (o ile w tę postapokalipsę uwierzymy) Machiavellim, manipulującym Aumbachem i dowodzącym skromną załogą "stacji".

Trudno napisać o "Konstrukcie" coś konkretnego. A przez to trudno go też z czystym sumieniem polecić. Pierwszy numer komiksu Jakuba Kiyuca i Małgorzaty Pomian to wprowadzenie rzucające czytelnika na szerokie wody - bez żadnych wyjaśnień, z kilkoma zaledwie podpowiedziami. Intrygujące, ale i nieznośnie irytujące, budujące większość tajemnic na ordynarnych przemilczeniach. Rozpoczynanie serii od tajemnicy to świetnych chwyt, ale obawiam się, że autorzy przeszarżowali. Nie jest dobrze, gdy czytelnik zadaje sobie pytania co drugi kadr. I w większości jest to podstawowe pytanie: "Co?"

By utrzymać miesięczny cykl wydawniczy Kiyuc zdecydował się na olbrzymie uproszczenie kreski. Dlatego "Konstrukt" nie zachęci miłośników wymuskanych albumów. Nie byłby to jednak zarzut (wszak większość artystów słynnego Vertigo też chadza na skróty), gdyby rysownikowi udało się zachować czytelność kadrów. Niestety z tym bywa różnie - niewprawnemu czytelnikowi łatwo będzie pogubić się w zbliżeniach, detalach i kolorowych plamach zastępujących rysunki.

Nie wiem, jak wyglądają wyniki sprzedaży "Konstruktu". Zdając sobie sprawę z kiepskiej sytuacji komiksu w Polsce mam nadzieję, że jak najlepiej - gdyby projekt Jakuba Kiyuca się sprzedawał być może otworzyłby drogę kolejnym kioskowym zeszytówkom. Ale trudno mi uciszyć pesymizm. "Konstrukt" to kiepsko narysowany, przegadany i niezrozumiały komiks, który być może rozwinie się w ciekawą serię, ale jego pierwszy numer niespecjalnie zachęca, by się jego losami interesować. Matematyczne zagadki, paranoiczna atmosfera i "mięsna kobieta-potwór" to ciekawe propozycje, jednak obawiam się, że mogą nie wystarczyć, by przyciągnąć do serii masowego odbiorcę.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)