Grzegorz Miecugow: widz woli "naparzankę" i "przaśną" rozrywkę
- Mam teorię dosyć obrazoburczą: dziś największą słabością mediów jest odbiorca. Gdy mówimy o tabloidyzacji mediów, to mówimy właśnie o tabloidyzacji odbiorców. Na rynku nie można abstrahować od tego, czego chce widz. To, że filmy Woody`ego Allena chodzą po godzinie 23, to nie jest wybór właściciela telewizji. To wybór widza, który chce o 20.00 oglądać rozrywkę przaśną. Telewizje komercyjne zwracają się w stronę większości, która woli "naparzankę"- mówi Grzegorz Miecugow.
Przypadek Grzegorza Miecugowa! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku