Michelle Pfeiffer: Co oni zrobili tej pięknej aktorce?!
Gorsze oblicze
W swojej ostatniej produkcji „Sylwester w Nowym Jorku” aktorka wygląda gorzej niż źle
Jedna z najpiękniejszych kobiet amerykańskiego kina, prawdziwa diwa ekranu lat 80. i 90.
W tym roku skończyła 53 lata. Michelle Pfeiffer zawsze uchodziła za aktorkę, którą widmo nadchodzącej starości omijało szerokim łukiem.
Odtwórczyni kultowej postaci Kobiety-Kota od dekad wygrywała wszystkie celebryckie rankingi piękności. Nie ważne czy ma lat 20 czy też 45. Zawsze wyglądała nieskazitelnie pięknie. Aż do czasu jej ostatniego filmu. Co się stało z cudowną twarzą Michelle? W swojej ostatniej produkcji „Sylwester w Nowym Jorku” aktorka wygląda gorzej niż źle.
Dodatkowo, groteskowego charakteru nabierają jej sceny, w których obściskuje się z młodziutkim Zackiem Efronem. Kiepsko to wygląda. Zresztą, przekonajcie się sami.
Była taka piękna, a dziś bardziej straszy na ekranie niż zachwyca >>>
Zobacz także: