Trudne dzieciństwo muzyka
Michał Wiśniewski nie miał w życiu lekko. O swoim trudnym dzieciństwie i skomplikowanych relacjach z rodzicami często opowiadał w mediach.
- Lęk, strach i panika. Uciekałem z matką po śniegu do babci, bo przyszedł ojciec pijany i groził nam. Chowałem się z bratem w beczce po kapuście kiszonej. Uciekaliśmy po prześcieradle z pierwszego piętra. (...) Gdzieś tam w tle został ten alkohol, głównie przez mojego tatę, który łapał tak zwanego agresora. Nie pamiętam jednak, żeby tata albo mama mnie uderzyli. Te sytuacje, gdzie uciekaliśmy przed tatą... Rozmawialiśmy o nich często, pamiętam policję, ale nie kojarzę, żeby tata wobec mnie użył przemocy - wspominał kiedyś w programie "Uwaga!".
Mając zaledwie kilka lat, Michał trafił do domu dziecka. Jak sam wielokrotnie powtarzał, wolał przebywać w sierocińcu niż w rodzinach zastępczych.