Michał Piróg skomentował sprawę Dominica z "Top Model". "Łatwo nam przychodzi wydawanie wyroku"

W sieci pojawiły się właśnie niepokojące doniesienia na temat Dominica D’Angelica, jednego z finalistów dziewiątej edycji "Top Model". Według nich model przed laty miał dopuścić się przestępstwa na tle seksualnym. Chodzi o seks oralny z osobą nieletnią poniżej 16. roku życia. Do sytuacji miało dojść w 2011 roku. Trzy lata później mężczyzna miał trafić na pięć miesięcy do aresztu za złamanie warunków zawieszenia wyroku ws. pobicia dokonanego z bratem Stefenem.

W sieci zawrzało od tych informacji. Fani zaczęli domagać się usunięcia D’Angelica z programu. TVN wydał specjalne oświadczenie, w którym potwierdził, że Dominica nie zobaczymy już w "Top Model". Głos w tej sprawie zabrał właśnie Michał Piróg.

"Raz podłożony ogień wywołuje pożar a ten bezpowrotnie i bezlitośnie trawi wszystko na swojej drodze. Efekt jest nieodwracalny. Jest mi przykro, że nadal tak łatwo nam przychodzi wydawanie wyroku i strącanie ludzi w przepaść. Bez mrugnięcia okiem, bez zastanowienia, bez wysłuchania drugiej osoby" – czytamy.

Piróg w dalszej części komentarza zaznacza, że nie przekreśla się nikogo tak długo, jak istnieją przesłanki na czyjąś niewinność. "Ludzi bez pieniędzy i znajomości łatwo jest skazać ale na pewno nigdy ich się nie wypuszcza z powrotem na wolność od tak" – argumentuje.

W ostatniej części swojego wpisu dodaje, że emocje są bardzo złym doradcą, więc należałoby ochłonąć. "Poczekać i dać możliwość obrony. Wieszanie na szubienicy i palenie na stosach pochłonęły tysiące niewinnych osób" – zakończył gwiazdor "Top Model".

Co na to jego fani? Choć byli tacy, co zgadzali się z Pirógiem, to jednak większość krytycznie odniosła się do jego wpisu. "Jeszcze dopisz ze to wszystko wina ofiary i że sama tego chciała. Weź typie przestań się ośmieszać", "Co za żenujący post, nie mam słów", "Wow obrona gwałciciela super" – czytamy. Komentarzy w takim tonie jest znacznie więcej.