Michał Malitowski: Gangnam Style to nie jest taniec!

Michał Malitowski zapytany o bijący rekordy popularności na całym świecie Gangnam style, odpowiada dość krytycznie: - No cóż, czasem w tańcu brakuje artyzmu. Wtedy mówimy bardziej o podrygiwaniu niż samym tańcu, który dla mnie jest rodzajem sztuki.

Michał Malitowski: Gangnam Style to nie jest taniec!
Źródło zdjęć: © Polsat/Studio 69

03.10.2012 | aktual.: 25.11.2013 13:44

fot. Polsat/Studio 69

Co konkretnie ma na myśli? W końcu Gangnam style bije rekordy popularności - każdego dnia ogląda go w sieci 10 milionów ludzi na całym świecie, trafił na listy przebojów np. w Wielkiej Brytanii, i jest jedynym jak do tej pory utworem pochodzącym z Korei, który trafił na międzynarodowe listy przebojów:

- Gangnam, podobnie jak dawniej „makarena”, jest właśnie takim podrygiwaniem w rytm muzyki. To nie tyle styl tańca, co raczej rodzaj ruchu via internet. Musi być łatwy do odtwarzania i modyfikowania, oraz zdradzać ironiczny stosunek do rzeczywistości, o której nie wiadomo, gdzie jest prawdziwa – czy na ulicy, czy w sieci?

W czym zatem, jako zawodowy tancerz i mistrz świata, href="http://teleshow.pl/pid,367,title,Michal-Malitowski,gwiazda.html">MichałMichał upatruje sukces tego zjawiska?

- Gangnam to taki uśmiech internautów – siedzimy przed kompem, ale jeśli zechcemy, to jednym kliknięciem zmienimy sposób poruszania się ulicy. Właśnie w tym doszukiwałbym się fenomenu tego klipu.

fot.Polsat/Studio 69

Źródło artykułu:WP Kobieta
michał malitowskitylko taniecpolsat
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)