Trwa ładowanie...

Choroba dopadła Michała Malitowskiego nagle. "Schodzisz do piekła"

Michał Malitowski od ośmiu lat jest jurorem w "Tańcu z gwiazdami". W 2019 r. przeżył załamanie psychiczne. Chciał popełnić samobójstwo. Dziś nadal żyje w cieniu tamtych chwil.

Michał Malitowski wciąż leczy się na depresjęMichał Malitowski wciąż leczy się na depresjęŹródło: AKPA
dblhjev
dblhjev

Michał Malitowski przeżył kryzys psychiczny w 2019 r., kiedy to rozpadł się jego wieloletni związek z Joanną Leunis, z którą doczekał się córki Lii Michelle. Tancerz z dnia na dzień odciął się od świata i zaczął pogrążać w depresji.

- W swojej głowie schodzisz do piekła, coraz niżej i niżej. To jest bardzo ciemne miejsce i tak było u mnie przez dwa, trzy miesiące. Nie było ze mną żadnej komunikacji. Nie mogłem nawet wstać z łóżka, a w mojej głowie pojawiały się myśli, że nie mam po co żyć - wspominał w rozmowie z Radiem Zet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gwiazdy, które przyznały się do depresji

Malitowski zaczął bardzo konkretnie planować swoje samobójstwo.

dblhjev

- Pamiętam, że jak wpisywałem w Google’u hasło: 'jak popełnić samobójstwo?', to myślałem sobie: 'jestem tak beznadziejny, że nawet nie wiem, jak to się robi'. Zbierałem tabletki, wziąłem jakieś kable od telefonów, ładowarki, starałem się robić jakieś pętle - opowiadał w tym samym wywiadzie.

W akcie rozpaczy Malitowski wysłał kilka wiadomości do znajomych, w których wołał o pomoc. Jego uwagę przykuła odpowiedź od tancerki, którą niedawno zatrudnił jako instruktorkę w swojej szkole tańca w Hongkongu. W swojej korespondencji odwołała się ona do własnych doświadczeń w walce z depresją.

"Możesz się załamać całkowicie, ale będziesz musiał sam się odbudować, w przeciwnym razie będzie po wszystkim" - napisała do szefa Australijka Yuliya Phillips.

Malitowski wyczuł w Yuliyi bratnią duszę, która może mu pomóc stanąć na nogi. Niedługo potem spotkali się i tancerza trafił piorun. Po dwóch tygodniach oświadczył się ukochanej. Ślub odbył się w styczniu 2020 r. w Australii.

dblhjev

Dwa lata od wyjścia z poważnego kryzysu Michał Malitowski nadal przyjmuje leki. W pełni zaakceptował swoją chorobę i nie uważa leczenia za coś, co go ogranicza.

- Ludzie chorują na nadciśnienie, na astmę, na wrzody żołądka, a mnie dopadło akurat to. Nie poddaję się chorobie, mój styl życia jest lepszy, zdrowszy, bardziej świadomy - stwierdził niedawno w rozmowie z "Rewią".

GDZIE SZUKAĆ POMOCY?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dblhjev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dblhjev