Maryla Rodowicz i disco polo
Jednak jeszcze większy żal do organizatorów może mieć Maryla Rodowicz, której w tym roku zaproponowano występ z repertuarem... disco polo.
Legendarna piosenkarka wykonała na scenie weselne przeboje zespołu Boys i Weekend, "Jesteś szalona" i "Ona tańczy dla mnie". Jak zasugerowała w jednym z wywiadów, nie była do końca przekonana do tego konceptu.
_ - Muszę przyznać, że umierałam przed koncertem. Musiałam wziąć dużo leków uspokajających, bo uległam namowom telewizji i dałam się wpuścić w ten pomysł, a potem przyszły nerwy i niepewność, ale już nie było odwrotu_- wyznała po sobotnim występie. Ale nie tylko pani Maryla miała wątpliwości, widzowie również, co widać było w internetowych komentarzach. Oto jeden z nich.
"Boże disco polo w Opolu. Masakra. Pani Marylo, po co to pani, pytam?".
Nam z kolei nasuwa się inne pytanie, w którą stronę zmierza festiwal, skoro znamienitej polskiej artystce z fenomenalnym repertuarem podsuwa się piosenki wykonawców zupełnie innego formatu, gwiazd jednego przeboju?