"Miasteczko South Park" skruszyło ego Kanye Westa
Twórcy serialu animowanego "Miasteczko South Park" wzięli na celownik Kanye Westa.
10.04.2009 04:33
W najnowszym odcinku "Fish Sticks" Kanye West jest jedyną osobą na świecie nie rozumiejącą pewnego dowcipu o paluszkach rybnych. W poszukiwaniu sensu kawału oraz miłości życia raper pogrąża się w odmętach oceanu, gdzie znajduje zaspokojenie w objęciach pewnej ryby.
Najwyraźniej poczucie humoru Treya Parkera i Matta Stone'a ugodziło w dumę Kanye Westa - muzyk jednak nie uniósł się gniewem, lecz przeciwnie, zareagował na przytyk z pokorą.
- "South Park" mnie zabił i zrobił to w zabawny sposób - napisał artysta na swoim blogu. - Trochę mnie to zabolało, cóż jednak można zrobić, to "South Park". Ale przyznam, że pracuję nad swoim ego. Odegrało już ono ważną rolę w moim życiu - pomogło mi zbudować
poczucie własnej wartości. Teraz jednak, kiedy ludzie mnie wspierają i wierzą w moją muzykę moją odpowiedzią powinno być "Dziękuję" zamiast "A nie mówiłem?". Muszę pokonać samego siebie, porzucić brawurę i po prostu pracować.
Odcinek można obejrzeć pod tym adresem.
Dyskografię Kanye Westa zamyka płyta "808s and Heartbreak" z listopada 2008 roku.