Miała tylko 11 lat, kiedy wygrała "Szansę na sukces". Dziś Georgina Tarasiuk mówi o cieniach sławy
Zanim TVP podbiły Roksana Węgiel czy Viki Gabor telewizja publiczna wylansowała inną gwiazdę. Mowa o Georginie Tarasiuk, która 23 lata temu wygrała "Szansę na sukces" i została obwołana genialnym dzieckiem. Dziś ma 34 lata i udzieliła wywiadu "Wysokim Obcasom". Okazuje się, że padła ofiarą popularności w zbyt młodym wieku. Co dziś robi?
10.11.2022 | aktual.: 10.11.2022 17:47
Georgina Tarasiuk miała zaledwie 11 lat, kiedy w "Szansie na sukces" zaśpiewała "Dłoń" z repertuaru Natalii Kukulskiej. Dziewczynka wygrała program, a dla wszystkich stało się jasne, że mają do czynienia z wielkim talentem.
Georgina szybko nagrała swoją debiutancką płytę, występowała na wszystkich impreza TVP i pojawiła się u boku takich gwiazd, jak Piotr Rubik czy Violetta Villas. Ale wielka sława okazała się dla tak młodej, wrażliwej artystki ciężarem.
- Zdarzyła mi się historia, która jest spełnieniem snów, a wielkie marzenie dziecka, aby śpiewać i być na scenie, się ziściło. Chociaż wszystko miało swoje dobre i złe strony. Z dzisiejszej perspektywy wiem, że dorastanie w mniejszym mieście, gdzie wszyscy wiedzą, że występowałam w "Szansie na sukces", było dla mnie trudne - mówi "Wysokim Obcasom" 34-latka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przyznaje Tarasiuk, sytuacja przytłoczyła ją do tego stopnia, że przez rok musiała uczęszczać na terapię.
Georgina nie zamierzała się poddawać i postanowiła swoją przyszłość związać ze śpiewaniem. W 2003 r. miała nawet wziąć udział w krajowych eliminacjach do Eurowizji. Niestety, marzenia o słynnym konkursik przekreślił wiek dziewczynki. Okazała się za młoda.
Co było potem? Tarasiuk występowała u Piotra Rubika – m.in. jako solistka w jego oratorium czy w projekcie "Balkania". Dziś razem ze swoim partnerem tworzy duet Blauka, który w 2021 r. zadebiutował płytą "Miniatura". Tak dziś wygląda:
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.