Miała być topmodelką, a skończyła za kratami. Smutna historia Renee Alway
Renne Alway miała zrobić karierę w modelingu. Ale jej życie potoczyło się inaczej. Właśnie wyszła z więzienia - spędziła tam 5 lat.
Alway urodziła się w stanie Michigan. Jej ojciec był pastorem i policjantem. W jednym z odcinków programu "Modelville", w którym wystąpiła po udziale w "Top Model", powiedziała, że jej ojciec znęcał się nad nią i resztą rodziny psychicznie i fizycznie. Matka bała się od niego odejść ze względu na jego wysoki status społeczny i niestabilność psychiczną.
Jako modelka zaczęła pracować już w wieku 13 lat. Wyjeżdżała do Nowego Jorku, Japonii i Europy. Pojawiła się też na okładce włoskiego "Vogue'a". Ale szybko poznała swojego przyszłego męża.
Alway pojawiła się w programie "Top Model" w 2007 r. Na casting poszła w kilka dni po swoim ślubie. Dostała się bez problemu i miała sporą szansę na wygraną. Choć kłóciła się nieustannie z innymi uczestniczkami programu, dotarła do finału. Później przez jakiś czas grywała w reklamach i pojawiała się na okładkach magazynów. Ale szybko oferty pracy przestały do niej spływać. A przyszłość stała się niepewna.
Dlatego Alway postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce - zamiast chodzić na castingi, chwyciła za broń i dokonała kilku napaści. Zatrzymano ją w 2013 r. w Palm Springs, po sześciogodzinnej akcji. Została aresztowana pod zarzutem napaści, posiadania narkotyków, kradzieży i oszustwa.
W 2014 r. została skazana na 12 lat więzienia, po przyznaniu się do czterech napaści z bronią w ręku, kradzieży samochodu i posiadania broni. Musiała zrzec się praw do opieki nad trójką swoich dzieci.
W więzieniu spędziła 5 lat. Odsiadka zmieniła ją nie do poznania. Wygląda zupełnie inaczej - nie tylko z powodu krótkich włosów.
W 2016 r. Alway założyła konto na Twitterze, gdzie wyznała, że jest lesbijką i ateistką.