Meryem Uzerli najgorsze momenty w życiu ma już za sobą. Jak się zmieniła serialowa Hurrem?
Przeszła życiową przemianę
Widzowie pokochali ją jako płomiennowłosą oraz charakterną sułtankę. Serialowa Hürrem zaskoczyła widzów nagłą decyzją o odejściu ze "Wspaniałego Stulecia". Kiedy zniknęła z ekranów, zaskoczyła wszystkich. Nie wszyscy jednak wiedzieli, że za jej nieoczekiwanymi działaniami kryły się osobiste tragedie.
Popularność przyszła nieoczekiwanie. Aktorka niemal z dnia na dzień stała się gwiazdą światowego formatu. Sława i rosnące zainteresowanie mediów zaczęły ją przerastać. Uzerli potrzebowała w tym momencie kogoś, kto ją wesprze, kogo będzie mogła obdarzyć zaufaniem. Takiej osoby wbrew pozorom w jej otoczeniu nie było.
Młoda aktorka wrzucona w wielki świat
Problemy emocjonalne się piętrzyły, a dołączył do nich burzliwy związek z Canem Ateşem. Biznesmen, który już w tamtym momencie miał opinie playboya i lekkoducha, zakochał się w Meyrem i zdobył w końcu serce nieufnej na początku aktorki.
Związek ten trudno zaliczyć do udanych. Mężczyzna zamiast wspierać Uzerli, obarczał ją własnymi humorami i zachciankami. Tęsknota za rodziną, niestabilny emocjonalnie partner, nawał pracy, a co za tym idzie, niezbyt sprzyjająca atmosfera na planie spowodowały, że Meryem pogrążała się w depresji.
Problemy skończyły się depresją
Zły stan psychiczny aktorki pchnął ją niemal do ostateczności. Po rozdaniu nagród Antalya Television w 2013 roku nie dość, że rozbiła statuetkę w hotelowym pokoju, to mogło dość do tragedii.
- Byłam jak w szale. Wybiegłam na balkon i chciałam skoczyć, ale Can mnie powstrzymał - przytaczała wspomnienia aktorki "Rewia".
Rola Hurrem ją przytłoczyła
Wiele wspólnego z jej załamaniem miała rola we "Wspaniałym stuleciu". Uzerli pracowała ponad siły. Cierpiałam na bezsenność, bo dla Hürrem poświęciłam każdą chwilę - wyznała w 2016 roku. Ona ma inny charakter niż ja. Było mi ciężko. Poza tym wychowywałam się w Niemczech i dostosowanie się do tureckich obyczajów przerosło mnie. Mieszkałam w pięknym hotelu i miałam szofera. Wszyscy się o mnie troszczyli, ale brakowało mi bliskich mi osób, przy których mogłabym czuć się sobą. Za rzadko wychodziłam z roli – wspominała.
Uciekła w rodzinne strony
Z biegiem czasu nie było jednak lepiej. Czarę goryczy przepełnił moment, w którym Meryem dowiedziała się, że jest w ciąży. Jej partner, zamiast się cieszyć, zażądał aborcji. To sprawiło, że artystka uciekła w 2014 roku do Niemiec.
Chciała zapomnieć o Turcji
W rodzinnych stronach mogła zacząć na nowo. Urodziła się jej córka Lara, a i sama Meryem odnalazła sens życia. Zarzekała się jednak, że do Turcji już nigdy nie wróci.
Kolejny nieudany związek
Kilka miesięcy później wróciła jednak do Istambułu i… odnalazła miłość. Długo jednak ukrywała ten związek w tajemnicy. Mężczyzną, który przywrócił jej wiarę w gorące uczucie był bliski kolega.
Wielkie nadzieje
Okazał się nim Ozan Güven, czyli serialowy Rüstem Pasza. Fani Uzerli mieli nadzieję, że aktorka odnalazła szczęście u boku dojrzałego partnera. Niestety, rozstali się w 2010 roku.
Córka jest dla niej wszystkim
Dziś kłopoty Meryem ma już za sobą: aktorka urodziła zdrową córkę Larę, która dziś ma 3 lata. Uzerli wielokrotnie powtarzała, że to ona jest jej oczkiem w głowie i nie wyobraża sobie życia bez córki.
Znalazła nową miłość
W końcu także znalazła nowego partnera i powróciła do grania. Jest także bardzo aktywna w sieci, gdzie pokazuje swoje codzienne życie: zabawy z córką, romantyczne chwile u boku Alpa Özcana, prywatnie właściciela firmy zajmującej się produkcją luksusowych jachtów i rodzinne, zagraniczne wczasy. Dziś jest już promienną blondynką, gotową spełniać kolejne marzenia.