Mazurówna o: prochach w toalecie, aborcji i mężczyznach. Czym jeszcze nas zaskoczy?
Kontrowersja to jej drugie imię
Krystyna Mazurówna z krzykliwego wizerunku zrobiła już swój znak rozpoznawczy. Jednak nie tylko jej barwne stylizacje budzą kontrowersje. Nie mniejszą uwagę mediów przyciągają też odważne i żenujące często wyznania tancerki. Takie jak chociażby to dotyczące jej pogrzebu. Jurorka tanecznego show Polsatu w wywiadzie dla jednego z tygodników wyznała, że po śmierci chce być skremowania, a jej prochy mogą być spuszczone w... toalecie. Równie chętnie opowiadała też o swoich seksualnych i politycznych preferencjach. A nawet przebytych operacjach plastycznych.
*Krystyna Mazurówna z krzykliwego wizerunku zrobiła już swój znak rozpoznawczy. Jednak nie tylko jej barwne stylizacje budzą kontrowersje. Nie mniejszą uwagę mediów przyciągają też odważne i żenujące często wyznania tancerki. Takie jak chociażby to dotyczące jej pogrzebu. Jurorka "Tylko taniec. Got to dance" w wywiadzie dla jednego z tygodników wyznała, że po śmierci chce być skremowania, a jej prochy mogą być spuszczone w... toalecie. Równie chętnie opowiadała też o swoich seksualnych i politycznych preferencjach oraz zamiłowaniu do postępu, który powinien w końcu dotrzeć do Polski i przynieść naszemu społeczeństwu legalną aborcję, narkotyki i eutanazję. Zaskakujące? Nie w przypadku Mazurówny artystki, która odkąd tylko pojawiła się w show biznesie, skutecznie udowadnia, że nie ma dla niej
krępujących tematów. Choć jak mówi sama o sobie, jest pruderyjną skandalistką. _KŻ/KW_*
Rozmowa z tancerzem stulecia * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku