Mąż Kurdej-Szatan pokazał się z nieznanej strony. "Super mieć takiego kogoś"
Barbara Kurdej-Szatan opublikowała nowe zdjęcia na Instagramie. Mogą one niejedną osobę zaskoczyć – widzimy, jak jej mąż, Rafał Szatan, plecie jej… warkocze.
Gdy większość Polaków spędzała sylwestra w domach, zastanawiając się, czy zakaz przemieszczania się, pieszczotliwie nazywany godziną policyjną, obowiązuje czy nie, rodzina Szatanów powitała Nowy Rok w raju. Barbara Kurdej-Szatan z najbliższymi wyjechała bowiem do bajecznego Zanzibaru. Jej Instagram jest obecnie pełen zdjęć z tego miejsca.
Widać, że aktorka bardzo dobrze się bawi na swoim rajskim wypoczynku. W swoim najnowszym poście ujawniła, jaki dodatkowy talent posiada jej mąż. Na dwóch zdjęciach widzimy, jak trzyma w ramionach syna Henryka, a mąż plecie jej warkocze. Zdaje się, że Rafał Szatan wie, co robi, bo efekt jego pracy wygląda przyzwoicie. Tym bardziej że plecie warkocz dobierany, który nie jest najłatwiejszy do zrobienia.
"A wam, kto robił fryzurę sylwestrową?" – spytała aktorka. W opisie widzimy także wiele mówiące hashtagi: "lubię falki po warkoczykach", "mój fryzjer".
Fani bez wątpienia zostali zaskoczeni tym widokiem. Pochwalili Rafała za wykonanie. "Super mieć taaaakiego fryzjera. Nie każdy potrafi robić warkoczyki", "Jakie to słodkie. Rzadkością jest facet robiący warkoczyki", "Pięknie. Zazdroszczę męża", "Zdolny mąż" – napisali internauci.
Przypomnijmy, że Basię Kurdej-Szatan i jej rodzinę czeka poważna zmiana w życiu – w najnowszym wywiadzie zdradzili, że po czterech latach mieszkania pod Warszawą, zdecydowali się wrócić do miasta.