Mąż Katarzyny Figury przerywa milczenie: "Nigdy nie stosowałem przemocy domowej"
Kai
None
Minęły ponad dwa lata, od kiedy Katarzyna Figura wyznała na łamach magazynu "Viva", że padła ofiarą przemocy domowej. Wywiad, który odbił się w mediach szerokim echem, poprzedził sądową batalię małżonków o rozwód z orzeczeniem o winie, prawo do opieki nad córkami i podział majątku.
Choć rozprawy ze względu na dobro dzieci są tajne, Katarzyna Figura nie szczędziła w mediach szczegółów dramatu, który rzekomo przez lata rozgrywał się w jej domu. Aktorka oskarżyła męża o przemoc fizyczną i psychiczną nad nią i córkami: Koko i Kaszmir. Do tych zarzutów po raz pierwszy odniósł się Kai Schoenhals, który pojawił się w studiu "Dzień dobry TVN". Były partner aktorki nie tylko nazwał jej oskarżenia kłamstwem, ale też podkreślił, że Figura utrudnia mu kontakt z córkami, do którego zgodnie z decyzją sądu, ma prawo.
Jednak nie tylko do aktorki Schoenhals ma pretensje. W rozmowie z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman wyznał, że czuje się ofiarą skandalu wywołanego przez żonę i media. Konkretne zarzuty ma chociażby do Tomasza Lisa, który jego zdaniem, złamał zasady etyki dziennikarskiej w pogoni za oglądalnością.
KM/AOS