Mąż Katarzyny Figury przerywa milczenie: "Nigdy nie stosowałem przemocy domowej"

None

Mąż Katarzyny Figury przerywa milczenie: "Nigdy nie stosowałem przemocy domowej"
Źródło zdjęć: © kadr z programu "Dzień dobry TVN"

/ 5Kai

Obraz
© kadr z programu "Dzień dobry TVN"

Minęły ponad dwa lata, od kiedy Katarzyna Figura wyznała na łamach magazynu "Viva", że padła ofiarą przemocy domowej. Wywiad, który odbił się w mediach szerokim echem, poprzedził sądową batalię małżonków o rozwód z orzeczeniem o winie, prawo do opieki nad córkami i podział majątku.

Choć rozprawy ze względu na dobro dzieci są tajne, Katarzyna Figura nie szczędziła w mediach szczegółów dramatu, który rzekomo przez lata rozgrywał się w jej domu. Aktorka oskarżyła męża o przemoc fizyczną i psychiczną nad nią i córkami: Koko i Kaszmir. Do tych zarzutów po raz pierwszy odniósł się Kai Schoenhals, który pojawił się w studiu "Dzień dobry TVN". Były partner aktorki nie tylko nazwał jej oskarżenia kłamstwem, ale też podkreślił, że Figura utrudnia mu kontakt z córkami, do którego zgodnie z decyzją sądu, ma prawo.

Jednak nie tylko do aktorki Schoenhals ma pretensje. W rozmowie z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman wyznał, że czuje się ofiarą skandalu wywołanego przez żonę i media. Konkretne zarzuty ma chociażby do Tomasza Lisa, który jego zdaniem, złamał zasady etyki dziennikarskiej w pogoni za oglądalnością.

KM/AOS

/ 5Mąż Figury chce odzyskać dobre imię

Obraz
© kadr z programu

O tym, co działo się w małżeństwie Figury i Schoenhalsa, dotychczas wiedzieliśmy wyłącznie z jej relacji. Amerykański biznesmen milczał i nie komentował oskarżeń pod swoim adresem, aż do teraz. Jak wyznał w programie TVN, postanowił bronić swojego dobrego imienia i tylko dlatego przyjął zaproszenie do śniadaniowego magazynu TVN. Pytany wprost o to, czy podniósł kiedykolwiek rękę na żonę lub córki, zdecydowanie zaprzeczył. Podkreślił też, że sąd oddalił zarzuty Figury pod jego adresem.

- Nigdy nie stosowałem przemocy domowej. Po roku śledztwa prokuratorskiego Sąd mnie uniewinnił, mimo apelacji mojej żony, kolejne instancje odrzuciły te oskarżenia - zaznaczył.

Dodał też, że jeśli faktycznie biłby ją czy dzieci, a Figura bałaby się o ich bezpieczeństwo, nigdy nie zostawiałaby córek pod jego opieką. A tak nie było.

- Nigdy nie znęcałem się nad dziećmi. Kilka miesięcy przed tym słynnym wywiadem moja żona zostawiła mnie samego z dziećmi na tydzień. Czy, gdybym je bił, zrobiłaby to? (....) To wszystko fałszywe zarzuty mojej żony.

Amerykanin zaprzeczył też niedawnym doniesieniom, jakoby zamierzał wywieźć córki do USA, skąd pochodzi. W jego opinii, Figura celowo wywołuje atmosferę strachu i zagrożenia, które nie służą dzieciom.

/ 5Schoenhals o Figurze: celowo kreuje atmosferę zagrożenia

Obraz
© kadr z programu "Tomasz Lis na żywo"

- To jest absurdalny zarzut. Kocham Polskę, uważam, że tu świetnie wychowuje się dzieci. Konsekwentnie dostawaliśmy decyzje, że możemy razem spędzać czas, potem blokowano decyzje o wylocie na wakacje.

Kai Schoenhals podkreślał też, że jak na razie to żona łamie jego prawa, nie stosując się do decyzji sądu i uniemożliwiając mu kontakty z córkami, chociażby podczas ostatnich świąt.

- Przyleciałem z Kalifornii do Polski, żeby spędzić święta z nimi. Moja żona nielegalnie uniemożliwiała prawie połowę naszych spotkań, które były zgodne z decyzją sądu. W tym momencie nie widuję się z dziećmi tak często, jak mam prawo je widywać. Staram się chronić prawa dzieci, prawa rodziców - prawa ojca i matki muszą być tak samo chronione. Tego typu zarzuty, że mam je porwać, niczemu nie służą - podkreślał.
Mąż aktorki twierdzi też, że Figura podsycając spekulacje o porwaniu, podjęła niepotrzebne środki bezpieczeństwa.

- Ochroniarze chodzili koło nas, wynajęci przez żonę, zmieniała zamki w domu, cały czas sprawiała atmosferę niebezpieczeństwa, co jest niedobre dla rodziny, dzieci, naszych przyjaciół - skarżył się Schoenhals.

Kiedy Prokop zapytał męża Figury, jaki cel miałaby aktorka w ujawnianiu tych szokujących i niechlubnych informacji, Schoenhals nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie. Stwierdził jednak, że obecnie aktorka gra na czas, bo sądowy proces nie układa się po jej myśli.

/ 5Schoenhals krytykuje Lisa: "powinien się tego wstydzić"

Obraz
© kadr z programu "Tomasz Lis na żywo"

Kai Schoenhals wyznał też, że polskie media już go osądziły. Nie krył m.in. pretensji pod adresem Tomasza Lisa, który w kilka dni po słynnym wywiadzie Figury dla "Vivy", gościł ją w swoim publicystycznym programie. Zdaniem męża aktorki, dziennikarz naruszył tym samym decyzję sądu, który zakazał kolejnych publicznych wypowiedzi na ten temat.

-_ Tomasz Lis przeprowadził rozmowę, choć dzień wcześniej otrzymał decyzję sądową. O tym nie powinno się rozmawiać. On zignorował polecenie sądu, złamał zasady etyki dziennikarskiej i tym samym doprowadził do publicznego zniesławienia. Tomasz Lis powinien się tego wstydzić. Jak można złamać decyzję sądu i prowadzić do tak niesprawiedliwego dziennikarstwa?_ - dziwił się Schoenhals i dalej atakował naczelnego "Newsweeka".

- To był skandal. Nie wiem, czy chodziło mu o słupki oglądalności, ale pomyślcie, jakie miało to efekty. Wolałbym o tym nie mówić, ale to się toczy od 3 lat i wszystkie decyzje sądowe były na moją korzyść - tłumaczył.

Przypomnijmy, że we wspomnianym wydaniu "Tomasz Lis na żywo", Figura ze łzami w oczach opowiadała o koszmarze, jakim było życie z Schoenhalsem.

/ 5Własna matka zeznaje przeciwko niemu. "Rodziców się nię wybiera" - wyjaśnia Schoenhals

Obraz
© kadr z programu "Tomasz Lis na żywo"

Istotnym punktem tamtego programu była też zarejestrowana wcześniej rozmowa Lisa z teściową Figury.
Matka Kaia Schoenhalsema opowiedziała się po stronie synowej, wyznając m.in., że jej syn "nie jest zdolny do miłości", są w nim "tendencje destrukcyjne", a "Kasia jest ofiarą".

Dodajmy, że swoje słowa potwierdziła przed sądem, zeznając na korzyść Figury. Kiedy ten niewygodny fakt przypominał na antenie "Dzień dobry TVN" Marcin Prokop, Kai Schoenhals nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego jego matka zwróciła się przeciwko niemu. Jak wyznał, rodziców się nie wybiera, a o swojej relacji z matką nie chciał rozmawiać w programie. Tłumaczył, że są to dla niego bardzo bolesne oraz delikatne kwestie, które nie mają jednak związku ze sprawą.

KM/AOS

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta