Matthew Perry był bliski śmierci. Dopiero teraz to wyznał

Niebawem wyjdzie autobiografia Matthew Perry'ego, gwiazdy serialu "Przyjaciele". Aktor w ostatnim wywiadzie opowiedział, o czym fani będą mogli przeczytać w jego książce. Zdradził m.in., że niewiele brakowało, by opuścił ziemski padół. Jego wyznania się wstrząsające.

Matthew Perry ma za sobą lata uzależnień
Matthew Perry ma za sobą lata uzależnień
Źródło zdjęć: © fot. Getty

19.10.2022 | aktual.: 19.10.2022 16:54

Matthew Perry na zawsze będzie kojarzony z serialem "Przyjaciele" i rolą Chandlera Binga. Jednak jeszcze jakiś czas temu niewiele osób wiedziało, że w trakcie kręcenia tego serialu aktor zmagał się z uzależnieniem od opioidów, amfetaminy i alkoholu. W 1997 r. udał się na swój pierwszy odwyk, który jednak nie okazał się sukcesem na dłuższą metę, bowiem w następnych latach Perry znów nie stronił od używek. Jak sam przyznał w jednym z wywiadów, nie pamięta przynajmniej trzech lat serialu, "gdzieś pomiędzy sezonem trzecim a szóstym".

Tak się składa, że 1 listopada w USA wyjdzie autobiografia 53-letniego Perry’ego pt. "Friends, Lovers and the Big Terrible Thing", w której szczegółowo opisał swoją podróż – pełną wzlotów i bolesnych upadków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Musiałem poczekać, aż będę całkiem bezpiecznie trzeźwy – i z dala od aktywnej choroby alkoholizmu i uzależnienia – aby to wszystko zapisać. Wierzę, że to pomoże innym - powiedział Perry w rozmowie z "People".

Aktor rozpoczął swoją książkę od wstrząsającego wyznania - ​​cztery lata temu niemal zmarł. Perry wiele dni walczył o życie po pęknięciu okrężnicy z powodu nadużywania opioidów. Spędził dwa tygodnie w śpiączce. W szpitalu leżał pięć miesięcy. Przez dziewięć miesięcy musiał używać worka kolostomijnego.

- Lekarze powiedzieli mojej rodzinie, że mam 2 proc. szans na przeżycie. Podłączono mnie do maszyny ECMO, która wykonuje wszystkie czynności oddechowe. Nikt tego nie przeżywa - wyznał.

Perry opowiedział, że poważne kłopoty zaczęły się, gdy miał 34 lata. - Bywałem też trzeźwy w trakcie kręcenia "Przyjaciół". Tak było w przypadku dziewiątego sezonu. I zgadnij, w którym sezonie zostałem nominowany do nagrody dla najlepszego aktora? Pomyślałem wtedy: "To powinno mi coś powiedzieć" - stwierdził.

W pewnym momencie Perry przyjmował aż 55 tabletek Vicodinu (środek zawiera hydrokodon, który ma 1,5 razy silniejsze działania od morfiny - przyp. red.) dziennie. Jego waga spadła do 58 kg (aktor mierzy 183 cm).

- Nie wiedziałem, jak przestać. Gdyby policja przyszła do mojego domu i powiedziała "Jeśli dziś wieczorem wypijesz, zabierzemy cię do więzienia", zacząłbym się pakować. Nie mogłem przestać, ponieważ choroba i uzależnienie postępowały. Z wiekiem jest coraz gorzej - przyznał.

Aktor lądował na odwyku 15 razy. Na szczęście wiele wyniósł z tych pobytów i dziś zapewnia, że jest całkiem zdrowy. Chociaż woli nie ujawniać, jak długo jest trzeźwy, nadal liczy każdy dzień.

- To ważne, ale jeśli stracisz trzeźwość, nie oznacza to, że stracisz cały ten czas i edukację. Twoja data trzeźwości się zmienia i nic poza tym. Wiesz wszystko, co wiedziałeś wcześniej, bo byłeś w stanie wywalczyć trzeźwość bez zgonu - dodał.

Walka z uzależnieniem zostawiła też ślady na jego ciele. Ma blizny po 14 operacjach na brzuchu. - Działa to jako przypomnienie, by zachować trzeźwość. Wystarczy, że spojrzę w dół - rzucił.

W jaki sposób udało mu się przestać brać narkotyki?

- Mój terapeuta powiedział: "Następnym razem, gdy pomyślisz o zażyciu OxyContinu, to wyobraź sobie, że będziesz miał worek kolostomijny do końca swojego życia". I otworzyło się małe okienko, przez które przeczołgałem się i nie chcę już więcej tego brać - powiedział.

Teraz Perry jest bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowany, aby spróbować pomóc innym, którzy zmagali się z uzależnieniem.

Tamtej nocy cztery inne osoby trafiły pod maszynę ECMO. Tylko ja przeżyłem. Więc najważniejsze pytanie brzmi: dlaczego ja? Musi być jakiś powód - stwierdził. Tym samym jego książka rzeczywiście może okazać się pomocna.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" kłócimy się o skandaliczną "Blondynkę", znęcamy się nad ostatnim (daj Bóg!) filmem Patryka Vegi i zgrzytami zębami, wspominając makabryczne zbrodnie "Dahmera". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
matthew perryprzyjacieleksiążka
Zobacz także
Komentarze (12)