Matthew McConaughey: Jeden z najbardziej pożądanych aktorów XXI wieku

Przez lata próbował zawalczyć o swoją pozycję w Hollywood i ponosił kolejne druzgocące porażki. Niewypałem okazała się jego „Sahara”, w której pokładał wielkie nadzieje, i McConaughey na dobre utknął w niezbyt lotnych komediach lub standardowych, produkowanych masowo filmach o miłości. Niespodziewany przełom nastąpił zaledwie trzy lata temu, kiedy aktor wykorzystał otrzymaną szansę, chętnie porzucając swój wymuskany wizerunek.

Miał być prawnikiem, został aktorem
Źródło zdjęć: © East News

/ 8Aktor przeszedł kolejną, wielką metamorfozę

Obraz
© Materiały prasowe

Wielki przełom nastąpił rok temu, kiedy gwiazdor dosłownie zniszczył swoją idealną sylwetkę. W niedługim czasie schudł i wyraźnie zmizerniał. Ktoś, kto nie wiedział, że w ten sposób aktor przygotowuje swoje ciało do roli w "Witaj w klubie" mógł pomyśleć, że trawi go poważna choroba. Wysiłek bardzo się opłacił - McConaughey dostał upragnionego Oscara i co równie ważne udowodnił wszystkim, że jest doskonałym aktorem. Jego kolejna rola, w serialu "Detektyw", tylko ugruntowała tę opinię. Niegdysiejszy amant z komedii romantycznych stał się jednym z największych aktorskich objawień 2014 roku.

Wydawać by się mogło, że po tak spektakularnym sukcesie kolejne filmy z aktorem zaczną pojawiać się jak grzyby po deszczu. Ten jednak zdecydowanie zwolnił tempo. Nie tylko kręci mniej, ale wciąż eksperymentuje z wyglądem. Twórcy filmu "Gold" opublikowali właśnie pierwsze zdjęcia z planu. Niełatwo poznać na nich Matthew McConaugheya.

/ 8Miał być prawnikiem, został aktorem

Obraz
© East News

Zdecydował, że zostanie aktorem, dopiero kiedy miał 21 lat. - Rzuciłem szkołę prawniczą i poszedłem do szkoły filmowej – opowiadał o początkach swojej kariery.

- Przeraziła mnie myśl, że miałbym zajmować się prawem przez całe życie, to strasznie nudne. Na początku zainteresowałem się reżyserią, dopóki kolega ze studiów nie namówił mnie, żebym wystąpił w filmie „Uczniowska balanga” (1993). Potem wypatrzył mnie Don Phillips... Reszta jest historią.

/ 8''Po prostu zrobię swoje''

Obraz
© East News

Kiedy otrzymał swój pierwszy angaż w filmie, był naturszczykiem, nigdy nie uczył się zawodu aktora i nie zdawał sobie sprawy z trudności, jakie na niego czekają.

- Kiedyś myślałem sobie: "Hej, może nie jestem typem aktora, który potrzebuje wkuwać swoje kwestie na pamięć – po prostu poznam swojego bohatera, przyjdę i zrobię swoje”. Z takim nastawieniem zabrałem się za kręcenie „Scorpion Spring”. Uznałem, że po prostu zjawię się na planie i będę wyluzowany.

Wtedy okazało się, że mam do wygłoszenia monolog po hiszpańsku. Oblał mnie zimny pot i poprosiłem o kilka minut na przygotowanie się do roli. I natychmiast zweryfikowałem swoje poglądy.

/ 8''Nie lubię komedii romantycznych''

Obraz
© East News

Choć przez długi czas kojarzony był jako aktor z komedii romantycznych („Powiedz tak”, „Jak stracić chłopaka w 10 dni”, „Miłość na zamówienie”), sam wyznaje, że nie przepada za tego typu produkcjami.

- Nie lubię oglądać komedii romantycznych. Ale ludzie chcą je oglądać i najwyraźniej chcą też oglądać w nich mnie. Cóż, kilka z tych, w których zagrałem, okazało się prawdziwymi przebojami.

/ 8''Kocham Hollywood!''

Obraz
© East News

W przeciwieństwie do wielu kolegów po fachu, McConaughey nie narzeka na swój zawód i przemysł filmowy.

- Kocham Hollywood. Śmieszy mnie, kiedy słyszę, że to świat fałszywych i głupich ludzi. Wiadomo, są tu wiedźmy i kanciarze, ale można też spotkać wiele kreatywnych, utalentowanych i hojnych osób.* Hollywood to bardzo przyjemne miejsce, jeśli tylko potrafisz się wpasować.*

Na zdjęciu obok możecie zobaczyć gwiazdora w roli Kenny'ego Wellsa, bohatera filmu "Gold".

/ 8Chętnie czerpie korzyści ze sławy

Obraz
© East News

Podoba mu się też sława i popularność, jaką zdobył, choć wyznaje, że stara się nie przekraczać wyznaczonych przez siebie granic.

- Uwielbiam korzyści, jakie mogę czerpać ze swojej sławy. Jeśli na lotnisku proszą mnie, żebym przeszedł na początek kolejki, nie protestuję.Kiedy po koncercie zapraszają mnie na backastage, jestem zadowolony. Kiedy proponują mi lot prywatnym odrzutowcem, zgadzam się baz wahania.

Ale nigdy nie zamierzam zagrywać kartą "Wiesz, kim jestem?" i nie pozwalam, by ktoś wykonywał za mnie moje obowiązki – zapewniał.

Na zdjęciu obok możecie zobaczyć gwiazdora w roli Kenny'ego Wellsa, bohatera filmu "Gold".

/ 8Poskromił fotoreporterów

Obraz
© East News

Pogodził się nawet ze śledzącymi go fotoreporterami, choć początkowo nie było to łatwe.

- Wkurzało mnie to. Nie robili nic nielegalnego, ale byłem tym po prostu zmęczony. Tylko że nie chciałem wyjeżdżać na pustynię, nie chciałem budować wysokiego muru wokół swojego domu. Po prostu uznałem, że muszę jakoś z tym żyć. Kiedy zabieram dzieciaki na plażę, wiem, że będą tam paparazzi. Mówię im więc: „Okej, róbcie zdjęcia. Tylko potem dajcie nam spokój”. To niesamowite, w końcu jak wiele zdjęć, na których biegnę po plaży, potrzebują? Pewnie, czasami czuję się osaczony, ale muszę się z tym pogodzić.

Na zdjęciu obok możecie zobaczyć gwiazdora w roli Kenny'ego Wellsa, bohatera filmu "Gold".

/ 8Co dalej?

Obraz
© East News

Czy kolejne lata będą dla zdobywcy Oscara równie owocne? Na razie McConaughey zdaje się zamieniać ilość na jakość. Filmów z nim jest znacznie mniej, ale każdy z nich staje się szeroko komentowanym wydarzeniem.

W tym roku aktor wystąpił tylko w jednej produkcji, "The Sea of Trees" Gusa Van Santa. Dla fanów jego talentu zdecydowanie ciekawiej zapowiada się więc rok 2016. Do kin wejdzie wejdą wtedy aż 4 filmy z udziałem McConaughey'a. Jednym z nim będzie wspomniany "Gold" - luźno zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść przedstawiająca historię poszukiwacza złota, Kenny'ego Wellsa, który w latach 90. XX wielu trafił w indonezyjskiej dżungli na jedno z największych na świecie złóż cennego kruszcu. My już nie możemy się doczekać.
(sm/gb/mn)

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta