"Matki, żony i kochanki": serial wróci na ekrany?

Telewizyjna produkcja przedstawiała losy czwórki koleżanek z czasów liceum medycznego. Silne, zaradne i przebojowe - to one rządziły mężczyznami. Były kochającymi matkami, mądrymi żonami i... czułymi kochankami. W serialu zaprezentowano sukcesy i porażki, problemy małżeńskie, kłopoty zawodowe i rozczarowania miłosne. Perypetie ekranowych postaci odzwierciedlały życie Polek początku lat 90.

W głównych rolach zobaczyliśmy na ekranie Elżbietę Zającównę (która wcieliła się w rolę Hanki Trzebuchowskiej), Gabrielę Kownacką (jako Dorota Lindner), Małgorzatę Potocką (czyli Wanda Otrębowska) oraz Annę Romantowską (która wystąpiła jako Wiktoria Zarychta).

Pierwszy sezon powstał w 1995 roku i składał się z dwunastu odcinków. Na fali sukcesu serialu w 1998 roku nakręcono drugą serię, która zgodnie z oczekiwaniami twórców, również cieszyła się ogromną sympatią i zainteresowaniem widzów. Jak podaje "Fakt", wiele wskazuje na to, że już wkrótce rozpoczną się prace nad stworzeniem kontynuacji przygód czterech przyjaciółek. Tabloid sugeruje, że fabuła kolejnego sezonu rozpoczęłaby się od sceny pogrzebu serialowej Doroty, którą grała zmarła 5 lat temu Gabriela Kownacka. Reszta obsady pozostałaby bez zmian.

- Myślę, że to nie jest zły pomysł. Ja trochę tęsknię za tamtą przygodą. W swoich czasach "Matki, żony i kochanki" odniosły naprawdę duży sukces. Myślę, że wiele osób z przyjemnością obejrzałoby teraz, co stało się z bohaterkami po 20 latach - powiedziała Ewa Gawryluk, która w hicie TVP1 zagrała sekretarkę i kochankę Jerzego Liperta.

Co ciekawe, "Matki, żony i kochanki" to niejedyny serial z lat 90., który powraca na ekrany. Stacja Fox zrealizuje nową serię "Z archiwum X". Wiemy już, że scenariusz do najnowszej produkcji napisze Chris Carter - twórca poprzednich odcinków cyklu. W rolach niezastąpionych agentów FBI zobaczymy Davida Duchovny'ego i Gillian Anderson. Kontynuacja kultowego serialu nadawanego w latach 1993-2002 zaplanowana jest na razie na 20 odcinków.