Mateusz z "Rolnik szuka żony" już nie szuka na siłę. "Na razie muszę pobyć sam"

Młody rolnik nie znalazł partnerki w programie TVP. Ba, udział w "Rolnik szuka żony" raczej mu to zadanie znacznie utrudnił. Mateusz zapowiada, że potrzebuje przerwy od relacji damsko-męskich.

"Rolnik szuka żony". Mateusz nie krył rozczarowania postawą dziewczyn na jego gospodarstwie
"Rolnik szuka żony". Mateusz nie krył rozczarowania postawą dziewczyn na jego gospodarstwie
Źródło zdjęć: © TVP
oprac. MOS

08.12.2022 | aktual.: 08.12.2022 16:28

Sytuacja na gospodarstwie rodziców Mateusza była największą aferą w ósmym sezonie programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna pewnego dnia rzekomo zdobył zrzuty ekranu wymiany wiadomości między uczestniczkami show, które miały obrażać jego rodziców i nazwać Mateusza "debilem". W reakcji na to odesłał wszystkie kandydatki do domu. Dziewczyny zaprzeczały później jego wersji wydarzeń. Nikt nigdy nie zobaczył wiadomości, które miał pozyskać rolnik.

Mimo to Mateusz wciąż rozpamiętuje rozczarowanie. - Zgłaszając się do programu, liczyłem na to, że jak się otworzę na dziewczyny, to może znajdę wśród nich kogoś, z kim chciałbym iść przez życie. Może za bardzo nastawiłam się na to, że się uda. W końcu zawsze lepiej być miło zaskoczonym niż niemile rozczarowanym - powiedział w rozmowie z "Na żywo".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ma sporo żalu do trzech dziewczyn, które pomieszkiwały w jego rodzinnym domu. Twierdzi, że wcale nie zależało im na poznaniu go lepiej.

- Nie wiem, czy to one postawiły kropkę nad i, ale czułem, że jestem przez nie niedopuszczany do słowa. Najlepiej bawiły się we własnym towarzystwie. W końcu doszedłem do wniosku, że przed kamerami deklarują jedno, a potem robią drugie - dodał.

Wielu widzów "Rolnik szuka żony" po aferze z wiadomościami przestało pałać sympatią do młodego rolnika. Uznano, że to on dążył do konfliktu na siłę. Wobec tego Mateusz nie jest teraz rozchwytywany przez fanki programu. On sam twierdzi, że już nie spieszy mu się do poznania żony.

- Nie wyszło, trzeba iść dalej. Moje serce nadal jest otwarte, ale na razie muszę pobyć sam - wyznał.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkminiamy "1899" z Maciejem Musiałem, analizujemy "Zepsutą krew" na Disney+, a także polecamy (lub nie) "Kulawe konie", "Do ostatniej kości""Nie martw się, kochanie". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)