Mateusz Murański nie żyje. Aktor i zawodnik MMA miał 29 lat
Mateusz Murański zasłyną jako uczestnik gal freak fight, ale miał też na swoim koncie kilka ról w popularnych filmach i serialach. Prokuratura podała, że zgon 29-latka nastąpił bez udziału osób trzecich.
Okoliczności śmierci Murańskiego nie są znane. Wiadomo natomiast, że zwłoki zostały znalezione w środę 8 lutego w jego mieszkaniu przez członka rodziny, który nie mógł się skontaktować z Murańskim. Zaniepokojony pojechał sprawdzić, czy wszystko w porządku i odkrył tragiczną prawdę.
- Na miejscu wykonywane były czynności z udziałem biegłego. Nie stwierdzono działania osób trzecich. Przyczyny śmierci do ustalenia w trakcie sekcji zwłok - powiedziała serwisowi Sportowefakty.wp.pl rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mateusz Murański był jednym z najpopularniejszych zawodników MMA biorących udział w galach freak fight. Był gwiazdą Fame MMA i High League. Największy rozgłos dał mu konflikt z Arkadiuszem Tańculą, z którym przegrał na punktu w maju 2021 r. Ostatni raz wszedł na ring w grudniu na gali High League 5.
Poza walkami w klatce realizował się jako aktor. Największą rozpoznawalność dała mu rola Adka w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". W swoim dorobku miał też występy w takich popularnych filmach i serialach jak "Ojciec Mateusz", "Na sygnale", "Asymetria", "Komisarz Alex", "Na Wspólnej", "Inni ludzie".
Mateusz Murański znalazł się też w obsadzie filmu "EO" Jerzego Skolimowskiego, który wkrótce powalczy o Oscara.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.