Starcie dwóch charakterów
Magda Gessler, Michel Moran i Anna Starmach pojawili się w "Dzień Dobry TVN", aby opowiedzieć o wizycie Gordona na planie programu "Masterchef". Najmłodsza jurorka przyznała, że była niezwykle przejęta spotkaniem z mistrzem.
- Prawda jest taka, że byłam tak zestresowana spotkaniem jednego z moich największych autorytetów, że pół nocy nie spałam i chodziłam z trzęsącymi się rękami, a okazało się, że jest uroczym człowiekiem i świetnie czułyśmy się w jego towarzystwie. Chciałyśmy go zatrzymać na dłużej, ale jego obowiązki nie pozwoliły na to - powiedziała Starmach.
Według producentki show nie tylko ona była podekscytowana i zestresowana pracą pod okiem kulinarnego autorytetu. Również pozostali członkowie jury bardzo przeżyli wizytę gościa. Jednak Gessler od razu zdementowała te rewelacje.
- Pani producent musi przecież powiedzieć, że jesteśmy zdenerwowani - powiedziała z wyrzutem.
- No powiedz, jak się nie denerwowałaś!- namawiała ironicznie producentka, Ewa Leja.
Nie trzeba było długo przekonywać prowadzącej "Kuchenne Rewolucje" do szczerych zwierzeń.