Martyna rozczarowana wyglądem męża. Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" krytykują
Telewizyjny eksperyment TVN trwa. Programowe pary poznały się i wszystkie powiedziały sobie "tak". Jednak nie wszyscy są zadowoleni, szczególnie Martyna, która chciała męża wyglądającego jak Christian Grey. Internauci otwarcie krytykują bohaterkę programu.
Kiedy Martyna zobaczyła pierwszy raz Przemka w Stopnicy na ceremonii, nie kryła rozczarowania. Jej miny mówiły właściwie wszystko. Wesele się udało, przyszedł też czas na podróż poślubną. Podczas lotu do Barcelony Martyna powiedziała, że w ankiecie zaznaczała, iż przyszły mąż ma nie być rudy, gruby i niski. Z przyjaciółkami gawędziły wcześniej, że liczyła na kogoś, kto będzie wyglądał jak Grey, co zresztą oznajmiła Przemkowi jedna z przyjaciółek na uroczystości.
Pamiętajmy jednak o tym, że eksperci w programie wyraźnie zaznaczali, że "Ślub od pierwszego wejrzenia" to nie koncert życzeń. Należy pamiętać, że wygląd przemija, a charakter nie. Stąd też te drugie wartości dla programowych specjalistów są po prostu ważniejsze.
Szczere wyznania Martyny nie spodobały się internautom, którzy nie szczędzili krytyki na kobiecie. "On jak dla mnie - genialny! Co z tego, że rudy...", "Skąd ona ma takie wyimaginowane wzorce ideału w głowie?", " Jakie wymagania... Trochę krytyki względem swojego wyglądu by jej nie zaszkodziło. Facet całkiem w porządku.", "Świetny facet! Inteligencja jest bardzo sexy" - komentowali oburzeni widzowie.