Marta z "Rolnik szuka żony" w zaawansowanej ciąży i na szpilkach. "Żeby przypadkiem nie urodzić"
Mama dwójki dzieci, a niebawem już trójki, witała nowy rok na balu sylwestrowym. Duży brzuszek nie przeszkadzał żonie rolnika w doborze seksownej kreacji. Marta nie zrezygnowała też ze szpilek.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny sukcesywnie realizują swój plan posiadania dużej rodziny. Gdy kobieta zgłosiła się do "Rolnik szuka żony", była mamą kilkuletniej dziewczynki, po ślubie z farmerem urodziła synka Adasia. Ten rok przyniesie im narodziny ich wspólnej córeczki. Rodzice nie chcą jeszcze zdradzać imienia dziewczynki, choć rozwiązanie tuż tuż. Marta wyjawiła, że termin zbiegnie się z Walentynkami.
Zaawansowana ciąża kobiety nie wpłynęła na sylwestrowe plany pary. Oboje bawili się w szampańskich nastrojach na balu ze znajomymi. Paszkin ten wieczoru wybrała srebrzystą mini ciasno opinającą jej spory brzuszek. Eleganckiej i seksownej stylizacji dopełniły wysokie szpilki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Delikatne podrygi, żeby przypadkiem w międzyczasie nie urodzić" - skomentowała żartobliwie nagranie z sylwestrowego parkietu Marta.
ZOBACZ TAKŻE: Pasja znaczy praca. Ile można zarobić, grając w gry?
Paweł tego wieczora nie miał zamiaru przyćmiewać żony. Od stóp do głów ubrany był w klasyczną czerń. Prawda, że ładna z nich para?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach