Marta Warchoł pokazała gorące zdjęcie z wakacji z dziewczyną. Uwagę zwróciła na co innego

Marta Warchoł pokazała zdjęcia z wakacji
Marta Warchoł pokazała zdjęcia z wakacji
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, tvn 24

09.10.2022 21:36, aktual.: 09.10.2022 21:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dziennikarka TVN Marta Warchoł rok temu dokonała coming outu i od tej pory co jakiś czas publikuje zdjęcia ze swoją partnerką. Obie nie kryją swojego uczucia. Teraz pokazały gorące zdjęcia z wakacji. Dziennikarka podzieliła się refleksją na temat Seszeli.

Marta Warchoł w czerwcu 2021 r. zdobyła się na ważne wyznanie na Instagramie. Przyznała wtedy, że jest w związku z producentką "Faktów" Iwoną Widomską. Od tego czasu chętnie publikuje zdjęcia z ukochaną i daje znać, co dzieje się w ich związku. Coraz częściej też zaczyna wypowiadać się na temat praw mniejszości.

Obie są mocno zaangażowane w przeciwdziałanie dyskryminacji. Bliska ich sercom jest chociażby Kampania Przeciw Homofobii. Jako że są aktywne w mediach społecznościowych, tam też starają się przekazywać istotne treści. Nawet, gdy publikują gorące zdjęcia z wakacji.

Dziennikarka pokazała się co prawda w stroju kąpielowym z ukochaną i zaprezentowała roztaczające się przed nimi rajskie widoki, ale uwagę zwróciła na co innego. Napisała o podejściu społeczeństwa i rządzących na Seszelach do społeczności LGBT i porównała je do polskich realiów.

"Tu do 2016 roku prawo zabraniało związków jednopłciowych, ale od tego czasu, sporo się zmieniło, przynajmniej tak słyszałyśmy. Wciąż jednak nie ma małżeństw jednopłciowych, ani opcji adopcji. Brzmi znajomo? W sumie jak w Polsce, ale chyba wypada przypomnieć, że Seszele to afrykański kraj, a Polska leży w Europie. Na Seszelach władze wprowadziły też prawo antydyskryminacyjne w miejscu pracy. Z naszego punktu widzenia wygląda to tak, że tutejsi obywatele są bardzo otwarci i przyjaźnie nastawieni, a każdy może być sobą. Chodząc za rękę po ulicy nikt nas nie zaczepiał, można czuć się bezpiecznie. Oczywiście są to wnioski wyciągnięte po 7-dniowym pobycie na wyspie La Digue, zobaczymy jak będzie dalej" - zrelacjonowała.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (23)
Zobacz także