Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" wciąż nie zdradza imienia córki. Daję jedną wskazówkę

Marta i Paweł to jedna z najbardziej popularnych par z programu "Rolnik szuka żony". On jest farmerem hodującym piękne rude krowy, które nazywa pieszczotliwie Baśkami. Ona z wykształcenia jest germanistką, ale odkąd zyskała popularność dzięki telewizji, stała się instagramową influencerką. Ma ponad 120 tys. obserwatorów!

Zobacz także: Ile można zarobić, grając w gry?

Marta Paszkin, idąc do programu, już była mamą kilkuletniej wówczas Stefanii. Od zawsze podkreśla, że nie jest samotnym rodzicem, bo dziewczynka ma tatę, który wypełnia swój rodzicielski obowiązek. Stefania jednak na co dzień mieszka z mamą, Pawłem i swoim braciszkiem: Adasiem. Wkrótce będzie mieć siostrzyczkę.

Marta i Paweł nie zdradzili dotąd, jakie imię wybrali dla swojej drugiej wspólnej pociechy. Początkowo planowali zdecydować się na Janinkę, jednak Stefanii to imię nie przypadło do gustu. Teraz postanowili do końca zachować imię tylko dla siebie, by nikt nie próbował na nich wpływać. Zdradzili fanom jedynie, że zaczyna się na literę między A i G oraz ma swój męski odpowiednik.

Zobacz także: Lifehacki na budżetowe podróże

Fani do razu w sekcji komentarzy wypisywali swoje typy, ale mimo mnogości propozycji, nikt nie odgadł. Teraz Marta zdradziła jeszcze jeden szczegół. Podobno jej lekarz ginekolog, mimo, że ma już ponad 60 lat i niejedno słyszał, o takim imieniu dowiedział się po raz pierwszy. To oznacza, że rolnik wraz z żoną planują nadać swojej córce niespotykane, rzadkie imię. To zazwyczaj spotyka się z mieszanymi reakcjami, więc nie mają zamiaru z nikim o tym dyskutować. Bardzo słusznie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.