Marta Grzywacz była gwiazdą "Wiadomości". Karierę dziennikarki przekreślił romans
Miała 21 lat, kiedy trafiła do mediów. Zapowiadała się przed nią świetlana przyszłość. Jedna decyzja przekreśliła karierę telewizyjną Marty Grzywacz. Romans z Bogusławem Bagsikiem przysporzył jej problemów, ale też i powodów do szczęścia. Jak po wyrzuceniu z TVP potoczyły się losy prezenterki?
Marta Grzywacz była gwiazdą "Wiadomości". Karierę dziennikarki przekreślił romans
Grzywacz rozpoczęła swoje życie zawodowe od pracy w Radiu Eska w 1992 r. Zajmowała się przygotowywaniem i prowadzeniem programów informacyjnych. Kolejnym krokiem był etat w TVP1. Ta współpraca okazała się prawdziwym przełomem w karierze dziennikarki. Najpierw została prowadzącą program "Kawa i Herbata", a od 1993 r. przejęła "Wiadomości".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zastanawiano się, czy młodziutka dziennikarka podoła zadaniu. Miała bowiem sporą wadę wzroku i niektórzy wątpili, czy da sobie radę przed kamerą. Szybko udowodniła, że się mylili.
- Zawsze chciałam pracować w newsach, bo jestem dość konkretnym człowiekiem - powiedziała w udzielonym kiedyś wywiadzie dla "Tele Tygodnia".
Była ambitna i zdeterminowana do pracy. Radziła sobie znakomicie. Co więc się stało?
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Wywiad, który położył kres jej karierze telewizyjnej
Drzwi do kariery stały przed nią otworem. Wszystko legło w gruzach przez pewien wywiad. Rozmówcą dziennikarki był Bogusław Bagsik, nazywany jednym z "największych aferzystów III RP".
- Coś między nami zaiskrzyło. Wiedziałam, że będą nam towarzyszyły spojrzenia ciekawskich i pytania, na które nie będę chciała odpowiadać - wyznała na łamach "Na żywo".
Media rozpisywały się o tej dwójce. Potwierdzeniem krążących plotek okazała się ciąża Marty Grzywacz, w którą zaszła pół roku po wspomnianym wywiadzie. Na świecie pojawiła się Sonia – jedyne dziecko prezenterki.
Grzywacz zwolniona z TVP
Dziennikarka niespodziewanie została zwolniona z etatu w Telewizji Polskiej. Nie trudno się domyślić, że było to pokłosie romansu, jaki nawiązała. - Po prostu któregoś dnia nie znalazłam swojego nazwiska na grafiku dyżurów.
Niestety, ale związek z Bagsikiem skończył się równie szybko, jak się zaczął. Grzywacz została samotną matką i poświęciła się wychowaniu córki.
- Nie zniknęłam na długo. Właściwie nie było mnie tylko 2 lata, kiedy urodziłam córkę. Potem wróciłam do pracy w mediach, tylko że nie do telewizji, ale do prasy, głównie kolorowej - powiedziała dla serwisu styl.pl.
Dalsza kariera Marty Grzywacz
Po zwolnieniu z TVP dziennikarka pracowała m.in. dla: "Gali", "Zwierciadła", "Gazety Wyborczej", "Wysokich Obcasów". W swoim dorobku zawodowym ma też pracę dla radia RMF FM. Z kolei na antenie Polsat Cafe prowadziła "Cafeterię".
Poza tym sprawdziła się też jako lektorka audiobooków i pisarka. Jest autorką reportażu "Nasza pani z Ravensbrück. Historia Johanny Langefeld", który zdobył Górnośląską Nagrodę Literacką "Juliusz". Wydała też książkę "Obrońca skarbów. Karol Estreicher - w poszukiwaniu zagrabionych dzieł sztuki".