Żona Marcina Mroczka wynurza się z morza. Widok zapiera dech w piersiach

Marlena Muranowicz wielokrotnie udowodniła, że potrafi zaprzeć dech w piersiach. Tym razem trudno jednak powiedzieć, czy większa w tym zasługa bajecznego, morskiego widoku czy zjawiskowej figury żony aktora. Najpewniej zadziałał tu efekt synergii. Muranowicz pokazała, jak niczym syrena, wynurza się z lazurowego morza. I wcale nie z jakiegoś egzotycznego akwenu, oddalonego od Polski o tysiące kilometrów, a z rodzimego Bałtyku. "Malediwy bałtyckie 😍😍😍" - napisała z przekąsem, dodając kilka wakacyjnych hasztagów, a internauci podsumowali krótko: sztos!

Rzeczywiście fotka robi wrażenie, a zwłaszcza uwieczniona na pierwszym planie modelka w intensywnie czerwonym stroju kąpielowym.

Warto przypomnieć, że partnerka serialowego Piotra Zduńskiego z "M jak miłość" zawodowo zajmuje się modelingiem, prowadząc agencję dla trudniących się tą profesją. W przeszłości sama resztą robiła karierę przed obiektywem. Dziś "pozuje" amatorsko, na co dzień, jako menadżerka, pomagając w karierze mężowi.

Od kilku dni obydwoje mogą jednak zapomnieć o zawodowych obowiązkach i naładować akumulatory. Marlena Muranowicz z rodziną korzystają z zasłużonego urlopu, który postanowili spędzić nad polskim morzem.

Trzeba przyznać, że doskonale trafili z pogodą. W ostatnich dniach nad Bałtykiem mamy iście tropikalne temperatury. A takie gorące zdjęcia żony Marcina Mroczka jeszcze bardziej podkręcają atmosferę na jej instagramowym profilu.