Mariusz Adam Ryjek nie żyje. Trwa zbiorka pieniężna na jego pogrzeb
W niedzielę uruchomiono zbiórkę pieniędzy na pogrzeb Mariusza Adama Ryjka, którego widzowie mogą znać z programów "Warsaw Shore" czy "Hell’s Kitchen". Jego przyjaciele chcą w ten sposób wesprzeć matkę mężczyzny, który był także zawodnikiem sztuk walki.
10.05.2021 15:15
W sobotę 8 maja w mediach pojawiła się informacja, że zgłoszono zaginięcie Mariusza Adama Ryjka. Mężczyzna miał pojawić się na gali Krwawy Sport 3, by stoczyć walkę. Jak informował wówczas fanpage "Zaginieni przed laty", 35-latek około godziny 13:20 wyruszył ze swojego mieszkania na gdyńskim Grabówku i wsiadł do autobusu na przystanku obok Urzędu Miasta w Gdyni.
Bliskich Ryjka zaniepokoił bardzo fakt, że jego telefon przestał być aktywny. Niestety w niedzielę 9 maja potwierdziły się najgorsze scenariusze. O śmierci Mariusza Adama Ryjka poinformował "Zaginieni przed laty". "Kochani, z przykrością informujemy, że poszukiwania Pana Mariusza zostały zakończone, niestety nie żyje" – napisali. Informację o śmierci mężczyzny potwierdzili Wirtualnej Polsce organizatorzy gali Krwawy Sport 3. We wstępnym śledztwie wykluczono udział osób trzecich w zdarzeniu. Potwierdzono, że sprawę bada obecnie prokuratura.
Znajomi Ryjka szybko postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy na pogrzeb. "Rodzina i przyjaciele chcieliby godnie pożegnać Ryjka. Przede wszystkim wspomóc jego mamę w wydatkach związanych z pogrzebem i wspomóc ją dalszym życiu bez syna!" – czytamy na stronie zbiórki w serwisie zrzutka.pl.
Organizatorka zbiórki poprosiła o zebranie 10 tys. zł. Internauci szybko przekroczyli wymaganą sumę. Na tę chwilę udało się zebrać 13 tys., a do końca jest jeszcze 29 dni.
Przypomnijmy, że Ryjek zyskał popularność w mediach za sprawą udziału w popularnym reality-show "Warsaw Shore". Brał też udział w jednej z edycji programu "Hell's Kitchen" i zaliczył występ w "You Can Dance". Gdy zakończył przygodę z telewizją, skupił się na sportach walki.