Marina zastąpi Dawida Kwiatkowskiego? Sprawa nie jest jeszcze przesądzona

Dawid Kwiatkowski zaskoczył widzów i fanów wyznaniem, że po sześciu edycjach "The Voice Kids" kończy przygodę z programem. W mediach społecznościowych zamieścił emocjonalny wpis, w którym wyjaśnił powody swojej decyzji.

"Dostałem propozycję wzięcia udziału w kolejnej edycji i pewnym głosem powiedziałem Dominikowi, mojemu menadżerowi, że już nie chcę, że już wystarczy. Serce mówi mi 'Well done Dawid, Twoja misja w tym programie się zakończyła', a serca słucham jak babci. Moje muzyczne plany i cele na przyszłe lata będą wymagały ode mnie większego skupienia na komponowaniu muzyki, co oznacza, że moja drużyna nie miałaby trenera na wyciągnięcie ręki tak, jak dotychczas, a jestem ostatni do robienia czegoś na pół gwizdka. Oglądając ten program w telewizji, wam, widzom, może wydawać się on bardzo lekki, ale jego tworzenie bynajmniej do lekkich nie należy" - wyznał.

Dziękując ekipie programu, a przede wszystkim biorącym w nim udział uczestnikom, zapowiedział, że ma przed sobą zupełnie nowy etap kariery. Z właściwym dla siebie wdziękiem zapowiedział, że mimo rozstania z "The Voice" to zdecydowanie nie jest jego ostatnie telewizyjne słowo.

"Dziękuję również mojej drużynie, liczącej uwaga - 108 młodych talentów, w sumie część z nich to już dorosłe osoby… mam nadzieję, że nie żałujecie swojego wyboru.

"Dziękuję Wam, widzom, za to, jak ciepło odbieraliście mnie w roli trenera. Telewizję lubię, więc to raczej do zobaczenia! aniżeli żegnajcie" - dodał.

Po wyznaniu popularnego piosenkarza w sieci podniosło się niemałe poruszenie. Szybko też ruszyła giełda nazwisk potencjalnych nowych jurorów. Temperaturę podniosła plotka, że wielce prawdopodobne, że w jurorskim fotelu Kwiatkowskiego zastąpi... Marina Łuczenko-Szczęsna, która od jakiegoś czasu współpracuje z TVP.

Jak się jednak okazuje, sprawa nie jest wcale przesądzona. Równie mocną kandydatką jest... Roksana Węgiel, zwyciężczyni dziecięcego talent show.

- Informacja o tym, że to Marina na pewno zastąpi Dawida, jest mocno na wyrost. Owszem, jest brana pod uwagę do zaproszenia na zdjęcia próbne, ale to niejedyna kandydatka, o której myśli produkcja w kontekście obsadzenia wolnego jurorskiego fotela. Nie dajemy nikomu pracy za "ładne oczy". W przeszłości nie raz bywało, że popularna gwiazda wypadała słabo na zdjęciach próbnych, więc wszystkich potencjalnych nowych jurorów trzeba kategorycznie przetestować przed podpisaniem umowy. Nie każdy wbrew pozorom umie dobrze oceniać uczestników - powiedziała Plotkowi osoba z telewizji.

Serwis dowiedział się także, że w czerwcu odbędą się próbne zdjęcia potencjalnych jurorów. Oprócz Mariny i Roksany zaproszeni zostali podobno m.in. Ania Karwan (która podobnie jak Lanberry zdobyła doświadczenie w "The Voice" jako uczestniczka) i Kuba Szmajkowski. Kto zastąpi Dawida? Przekonamy się niebawem.