Marianna Zydek sama prosiła się o wpadkę. Dekolt do pępka okazał się pułapką
[GALERIA]
"Kamerdyner" Filipa Bajona to kolejna epicka historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Film wejdzie do kin dopiero 21 września, ale już teraz odbyła się jego uroczysta premiera w Warszawie. Na pokazie pojawiła się plejada gwiazd m.in. sam reżyser, Kamilla Baar, Marta Kuligowska, Katarzyna Herman, Magdalena Lamparska i Alicja Resich-Modlińska. Wśród tych, które dumnie kroczyły po czerwonym dywanie, zaprezentowała się też młodziutka Marianna Zydek. Zobaczcie, jak wyglądała!
Młoda i zdolna
Choć Marianna Zydek ma dopiero 24 lata, ma na koncie kilka znaczących ról. O tym, że jest utalentowana, branża dowiedziała się, gdy aktorka, będąc na drugim roku studiów, dostała rolę w produkcji Filipa Bajona "Panie Dulskie". Wcieliła się tam w postać Gabrysi. Teraz znów zagrała w filmie reżysera, dzięki któremu dostała przepustkę do świata kina.
Unikała czerwonego dywanu
Zydek największą popularność zdobyła dzięki roli w serialu "Skazane". W produkcji Polsatu miała okazję zagrać u boku prawdziwych gwiazd m.in. Beaty Ścibakówny, Olgi Bołądź oraz Moniki Krzywkowskiej. Dotychczas aktorka unikała jednak pozowania na ściankach i przechadzania się po czerwonym dywanie. Do teraz.
Wyglądała zjawiskowo
Na uroczystej premierze filmu "Kamerdyner" Marianna zadała szyku. Pojawiła się w czerwonej sukni z trenem. Trzeba przyznać, że wyglądała zjawiskowo. Do czasu. Wystarczyło, że aktorka stanęła bokiem.
Niczym się nie przejęła
Niewielkie doświadczenie w pozowaniu na ściankach dało się we znaki. Gdy aktorka ustawiła się bokiem do fotoreporterów, flesze błyskały bez opamiętania. Wszystko dlatego, że głęboki do pępka dekolt odsłonił sporą część biustu seksownej Zydek. Na szczęście Marianna nie przejęła się wpadką i jak gdyby nigdy nic ruszyła na swoje miejsce na sali kinowej. Jak wam się podoba nadzieja polskiego kina?