Maria Wałęsa była gwiazdą w "Tańcu z Gwiazdami". Córka prezydenta usunęła się w cień
Maria Wałęsa kiedyś "wychodziła nawet z lodówki". Uwielbiała światło reflektorów i bywanie na salonach. Od dłuższego czasu o córce prezydenta jest wyjątkowo cicho. Mamy powody do niepokoju?
Maria Wałęsa jeszcze kilka lat temu zdzierała podeszwy od szpilek na czerwonych dywanach. Była dosłownie wszędzie. Córka Lecha Wałęsy aspirowała na celebrytkę z pierwszych stron gazet. I faktycznie, sen się ziścił. Na chwilę. Bo zanim jej kariera rozkręciła się na dobre, zdążyła się już skończyć. Dlaczego?
Taniec wszystko zmienił
Pewnym krokiem wchodziła nie tylko na salony, ale i w związki. Maria Wiktoria Wałęsa spotykała się ponoć z przestępcą. Zeswatać miała ich wówczas Edyta Herbuś - przyjaciółka Wałęsówny.
Córka byłego prezydenta RP często pojawiała się na salonach, była stałym gościem w programach śniadaniowych i chętne udzielała wywiadów. Tak naprawdę media zaczęły się nią interesować po jej udziale czwartej edycji "Tańca z gwiazdami".
Początek końca
Z czasem jej medialny blask przybrał nieco kontrowersyjnych barw. Wszystko przez to, że Maria zaczęła sporo imprezować - obecność paparazzich jej przeszkadzała.
Jak podaje Pomponik.pl, Maria została prezesem firmy odzieżowej, ale biznes nie wypalił. Wałęsa wpadła w długi. Komornik próbował ściągnąć z konta jej 85 tys. za niezapłacony czynsz za siedzibę, w której znajdował się butik. Ostatecznie sąd nałożył na nią karę grzywny za brak sprawozdań finansowych.
Zaczęło robić się poważnie, kiedy interweniować zaczął Lech Wałęsa. Były prezydent wysłał zalegającą sumę na konto sądu, a ten umorzył postępowanie.
Maria ma dzisiaj 36 lat i nic nie wskazuje na to, by miała wrócić do show-biznesu.