Maria Pakulnis wspomina dzieciństwo. "Ojciec sporo pił"
Maria Pakulnis w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do czasów dzieciństwa. 66-letnia aktorka przyznaje, że nie ma samych pozytywnych wspomnień z tego okresu.
Maria Pakulnis w rozmowie z magazynem "Pani" otworzyła się na temat dzieciństwa. Wyznała, jak wspomina z tych czasów swoją mamę. - Widziałam ją zawsze smutną, bez chęci do życia, jakby tkwiła w jakiejś głębokiej depresji. Nie była ciepła, nigdy nas nie przytulała. Niczego nam nie czytała, nie opowiadała... Ojciec pracował w mleczarni. Był po tym łagrze przetrącony psychicznie. Sporo pił [...] Ja moich rodziców nie lubiłam - wyznała w rozmowie z magazynem Pakulnis.
Rodzina aktorki w czasach jej dzieciństwa zmagała się z biedą. Maria Pakulnis nie czuła wystarczającego wsparcia ze strony rodziców, dlatego postawiła sobie za punkt honoru być innym rodzicem, niż oni. - Kiedy miałam urodzić Jaśka, strasznie się bałam, czy będę umiała kochać. Modliłam się, żeby to się we mnie obudziło. Jako dziecko nie czułam się kochana, więc nie wiedziałam, jak zareaguję. Ale kiedy w końcu popatrzył na mnie, ta miłość wydała mi się oszałamiająca - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że Maria Pakulnis jest matką 33-letniego Jana, którego doczekała się z ówczesnym mężem - reżyserem Krzysztofem Zaleskim. Ich miłość przerwała śmierć filmowca w 2008 roku. Mężczyzna zmarł z powodu guza mózgu.