Marek z "Rolnik szuka żony" dziwi za każdym razem. Będzie rzucał monetą

Grzegorza i Krzysztofa widzowie uwielbiają. Jana i Łukasza już zdecydowanie nie. Pozostaje Marek, najbardziej enigmatyczna postać piątej edycji "Rolnik szuka żony".

Marek z "Rolnik szuka żony" dziwi za każdym razem. Będzie rzucał monetą
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Facebook

06.11.2018 | aktual.: 06.11.2018 12:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Marek jest najbardziej zamkniętym rolnikiem hitowej produkcji TVP. Każdą z kandydatek traktuje tak samo i z żadną nie potrafi rozmawiać. W kulminacyjnym momencie show powiedział, że rzuci monetą. Na tym będzie opierał się wybór potencjalnej małżonki...

Panie są niekiedy wyraźnie zawiedzione. Szczególnie, kiedy Marek rzuca swoimi "mądrościami". Najdziwniejsza sytuacja miała jednak miejsce podczas jazdy samochodem. Rolnik niespodziewanie użył odświeżacza powietrza mówiąc, że "taka jest potrzeba". Po czym tłumacząc długo Joannie zdradził, że chodzi o smród zdechłej myszy. - Żebyś nie myślała, że to ty śmierdzisz - wypalił.

Powiedzieć, że było niezręcznie, to jak nie powiedzieć nic!

"Fajnie kobiety, ale on sam nie wie czego chce", "Patrząc na takt i wyczucie Marka, jak będzie rzucał monetą, to jedna z pań dostanie nią w oko. Od dziś Marek to nie imię, Marek to gatunek" - komentują fani "Rolnika".

Myślicie, że Marek znajdzie tę jedyną?

Komentarze (74)