Marek Bukowski w "Tomasz Lis na żywo": "myśleli, że mnie medialnie załatwili"

None

Obraz
Źródło zdjęć: © akpa

/ 4Bukowski u Lisa

Obraz
© akpa

Nieco ponad tydzień temu aktor Marek Bukowski został oczyszczony z zrzutów posiadania narkotyków, które znaleziono w jego samochodzie pół roku temu. Śledczy ustalili, że woreczek zawierający kilka gramów marihuany nie należał do aktora, ale mimo to gwiazda serialu "Na dobre i na złe" wciąż walczy. Tym razem o przywrócenie dobrego imienia, które przez ostatnie miesiące niszczyły, jego zdaniem, plotkarskie media. Próbę rehabilitacji Bukowski podjął m.in. w programie Tomasza Lisa, za co już na wstępie podziękował prowadzącemu.

- Dzięki temu, że ogląda mnie parę milionów ludzi, mogę się zrehabilitować i oczyścić, bo przez ostanie pół roku trwał festiwal pogardy, obłudy i chamstwa wobec mnie. Najgorsze jest to, że to wszystko jest bezkarne. Jestem kolejną osobą, której dobre imię, godność osobista, wiarogodność jest podważana. Która jest opluwana, na którą wylewa się Niagarę pomyj. Wcześniej to była pani Anna Przybylska, pan Maciej Stuhr, to był pan Kolski, to jest pan Leszczyński - oświadczył aktor.

Zdaniem Bukowskiego, całą aferę wywołały media, które zorganizowały nagonkę nie tylko na niego, ale też jego najbliższych. Śledzenie przez paparazzich jego synów, w tym jednego zaledwie 10-letniego, nękanie telefonami matki aktora nazwał wprost - narażeniem ich bezpieczeństwa. Aktor zamierza jednak położyć temu kres.

KM

/ 4Bukowski o barbarzyństwie mediów

Obraz
© kadr z programu

Marek Bukowski podkreślił u Lisa, że nie zamierza wyjaśniać na antenie tego, co znaleziono w samochodzie, bo to ustaliła prokuratura. Celem aktora było obnażenie bezprawnych działań tabloidów, które uruchomiły machinę niszczenia jego wizerunku. Działalność tych mediów nazwał barbarzyństwem. "To jest kryminał" - powiedział na antenie.

- Nie mam pretensji do paparazzi, taką mają pracę, choć ja wolałbym wyjadać ze śmietnika, niż tak pracować. Jednak gdzieś jest jakieś kolegium redakcyjne, które podjęło decyzję dla pieniędzy, aby ten mężczyzna podjechał pod mój dom - tłumaczył Bukowski. Jego obecne działania wymierzone są więc we władze koncernów medialnych.

- Żadne przeprosiny w prasie nic nie dają. Nawet te odszkodowania są śmieszne. Moim zdaniem, powinna zapaść precedensowa decyzja, która zakończy się bardzo wysokim odszkodowaniem. Takim, że ktoś na górze poczuje to, zaboli go to. Bo czy dla kogoś, kto zarabia 50 milionów na czysto, kara odszkodowania w wysokości 300 tysięcy jest w ogóle odczuwalna? - pytał retorycznie.

/ 4Nękano nie tylko jego, ale i jego bliskich

Obraz
© kadr z programu

Zdaniem Marka Bukowskiego, ktoś, kto podrzucił mu narkotyki, zrobił to dla pieniędzy. Doskonale też jednak wiedział, że resztę tzw. czarnej roboty w niszczeniu jego wizerunku wykonają tabloidy.

- Dlaczego chciano mnie zniszczyć? Bo oni myśleli, że ja jestem już trupem, że ja nie odrosnę, że nie dostanę drugiego życia. Oni myśleli, że mnie medialnie załatwili - mówił aktor.

Orzeczenie o niewinności nie zamyka jednak sprawy. Jak przyznał Bukowski, nie wie, jakie skutki po latach odezwą się być może u niego, czy jego bliskich. Przez długie miesiące członkowie jego rodziny, podobnie jak on, byli celem medialnych ataków.

- Dzwoniono do mojej 75-letniej mamy. Starszy syn został zaatakowany w sposób bezprecedensowy. Dzwoniono do każdego miejsca pracy starszego syna, który jest trenerem tenisa, pracuje z dziećmi. Próbowano go dyskredytować, pozbawić go pracy - ujawnił gość Tomasza Lisa.

/ 4Bukowski: "nie wiem jeszcze, ile starciłem"

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta