Marcin Meller ostro o Krzysztofie Ziemcu: "Twarz obleśnej propagandy"
Telewizja Polska nieustannie jest krytykowana za fałszywe przedstawianie informacji w serwisach newsowych. Ostatnio sporo kontrowersji wzbudził materiał o Woodstocku, który zapowiadał Krzysztof Ziemiec. Meller nie ma dla niego litości w swoim najnowszym poście.
09.08.2017 | aktual.: 10.08.2017 09:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marcin Meller dodał mocny wpis na swoim profilu na Facebooku. Dziennikarz nigdy nie krył się ze swoimi poglądami i chętnie wyrażał je w mediach. Tym razem publicysta zabrał głos w sprawie obecnej władzy i jej rządów, a także w sprawie Telewizji Polskiej, która nieustannie jest na językach. Głównie ze względu na manipulację, która widoczna jest w materiałach prezentowanych w "Wiadomościach".
Niedawno w internecie zawrzało, kiedy Krzysztof Ziemiec mówił o festiwalu Woodstock jako "najbardziej obskurnych festiwalu na świecie". Organizatorem tego dużego wydarzenia, na które przyjeżdżają ludzie z całego świata, jest Jurek Owsiak, z którym PiS nie sympatyzuje. Nie dziwi więc fakt, że "Wiadomości" negatywnie odnoszą się do tej imprezy.
Marcin Meller nie wytrzymał i zamieścił w mediach społecznościowych post:
- W sumie każdy sondaż pokazuje to samo, że jesteśmy pęknięci na pół. Z jednej PiS, Kukiz i faszyści, z drugiej PON, PSL, SLD i jak ich ładnie poprosić i akurat tego dnia nie mają focha - Razem. No i teraz wyobraźmy sobie, że wygrywamy wybory. Oczywiście cudnie i słusznie byłoby osądzić Kaczora i Macierewicza za zdemolowanie kraju, wystawienie Polski Putinowi i wsadzić ich zasłużenie na lata. I tych ich szemranych giermków błaszczakowych, gowinowych, ziobrowych i brudzińskich też. Powinni ponieść odpowiedzialność za to co zrobili. Tak jak Krzysztof Ziemiec, twarz tej obleśnej propagandy do śmierci powinien chodzić pokutnie z brodą udając kogoś innego. Ale tak się składa, że stoi za nimi pół elektoratu. Pół naszego narodu. I co z tym? Jak mamy razem żyć? Pewnie wielu uważa, że skoro oni zachowują się jak bandyci, to nasze święte prawo zemsty by czynić to samo. Ale to ślepa uliczka. Więc co z tym? Jak mamy żyć po pisowskiej apokalipsie?
Zgadzacie się ze słowami Marcina Mellera?