"Mapa ginącego świata": Mateusz Damięcki gospodarzem nowego cyklu dokumentalnego TVP

Cykl ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat zagrożonych wyginięciem unikalnych gatunków. Mateusz Damięcki odwiedził wraz z ekipą filmową Kenię, Sri Lankę, Madagaskar i Wietnam. Aktor w poszczególnych odcinkach poruszy takie tematy, jak kłusownictwo na słoniach i nosorożcach, nielegalny handel drewnem gatunków egzotycznych chronionych czy wykonywanie pamiątek turystycznych z roślin i zwierząt lokalnych.

"Mapa ginącego świata": Mateusz Damięcki gospodarzem nowego cyklu dokumentalnego TVP
Źródło zdjęć: © AKPA

04.03.2016 | aktual.: 04.03.2016 10:47

- W Azji wierzy się, że sproszkowany róg nosorożca leczy nowotwory, stąd jego cena w Wietnamie czy Chinach osiąga astronomiczną kwotę 60 000 dolarów za kilogram. Nielegalny handel rogiem to w tej chwili najbardziej dochodowy interes, bardziej opłacalny niż handel złotem, kokainą czy nielegalną bronią. Dlatego nosorożce giną w przerażającym tempie. W zeszłym roku w Afryce zabito ich ponad 1 300 - przytacza wypowiedź aktora portal wirtualnemedia.pl.

- Cykl "Mapa ginącego świata" ma uświadomić nam wszystkim, jak - często nawet nieświadomie - szkodzimy planecie, na której żyjemy. Dla przykładu - w Polsce jest bardzo duże zainteresowanie parkietami, tarasami i meblami z drewna egzotycznego. Częściowo są to produkty pochodzące z nielegalnych źródeł. Według danych Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego co roku trafia do nas 1,5-2 mln m3 drewna m.in. z Madagaskaru, Azji Południowo-Wschodniej, wysp Oceanu Spokojnego i Indyjskiego. Nikt nie potrafi dokładnie określić, jak wysoki jest odsetek drzew, które ścięto nielegalnie, ale przypuszcza się, że może on przekraczać nawet 16-19%. Ta rabunkowa gospodarka rujnuje lasy deszczowe, przez co niszczy naturalne środowisko wielu gatunków zwierząt - dodaje Damięcki.

Reżyserką czteroodcinkowej serii "Mapa ginącego świata" jest Marta Kądziela. Premierę zaplanowano na 5 marca o 8.55. Kolejne odcinki będą emitowane na antenie Jedynki w soboty o tej samej porze.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)