Manuela Gretkowska miażdży Kreta, Popka i Gojdzia. "Taniec z inwalidami"

W wiosennej odsłonie programów rozrywkowych "Taniec z gwiazdami" przyciągnął tłumy przed telewizory. Zaangażowane gwiazdy większego i mniejszego formatu są częścią tego "sukcesu". Gretkowska doszukuje się w tym jednak samych minusów, a swoje zdanie na temat show wypowiedziała w obszernym wpisie na Facebooku.

Manuela Gretkowska miażdży Kreta, Popka i Gojdzia. "Taniec z inwalidami"
Źródło zdjęć: © Facebook.com

Manuela Gretkowska słynie z mocnych wypowiedzi publicznych. Tym razem również nie odpuściła i umieściła obszerny wpis, w którym nie szczędzi mocnych słów na temat udziału w "Tańcu z gwiazdami" Jarosława Kreta, Popka oraz Krzysztofa Gojdzia.

- "Taniec z gwiazdami" i trzech polskich gwiazdorów. Pierwszy z nich - Popek, porżnięty kloc w zaślepkach. Serce, jak twierdzi, przemieszcza mu się między gardłem a dupą, więc nie może utrzymać rytmu, chociaż jest gwiazdą muzyki. Drugi gwiazdor: dr Gojdź, słynny poprawiacz urody. Za skorygowanymi twarzami pań reklamujących kosmetyki, stoi on - skalpel. Operowanie nim wymaga skupienia i taki jest wyraz twarzy doktora Gojdzia podczas występu. Maksymalne skupienie na sobie, nie tańcu. Trzeci gwiazdor - Kret podskakujący zawsze z wdziękiem przy mapie pogody. Ale w "Tańcu z gwiazdami" nie ma ochoty, więc nie tańczy. Wokół niego wije się tancerka, zasłaniając swoim boskim ciałem impotencję partnera, jak w pornosie. Kret, już po wszystkim ją komplementuje: "Moja lekarka, pielęgniarka" – skomentowała na profilu.

Pisarka w zachowaniu celebrytów zaangażowanych do show dopatruje się podobieństwa z problemami postrzegania i funkcjonowania związków partnerskich.

- "Trzech gwiazdorów pokazało czym jest partnerstwo. Porażką. Jeśli on pozbawiony słuchu, wyczucia rytmu kloc chce prowadzić według własnych reguł, katastrofa gwarantowana. Co z tego, gwiazdorom i tak należą się oklaski. Wystarczy być, w Polsce mężczyzną. Może dlatego tak trudno polskim dziewczynkom? Wiedzą, że czeka je taniec z głuchym na wszystko gwiazdorem ich życia? Nie taniec z facetem, ale wokół faceta" - podkreśliła.

Gretkowska opisując "wzorce" pokazywane przez telewizję postanowiła nawiązać również do zdjęcia młodych gimnastyczek, które ostatnio obiegło sieć i dookoła którego wybuchła społeczna dyskusja.

- "Młodsze dziewczynki już szykują się do zajęcia pierwszego miejsca dla najbardziej poniżonych, nie tylko w Europie. Widać to na słynnym zdjęciu: Prezydent, biskup, wiceminister kultury i reszta obleśnych bonzów oglądają podstawione im pod nos majtki malutkich gimnastyczek. Typowe dla wschodnich satrapii i Korei Północnej przymuszanie młodzieńczych ciał do popisów przed oficjelami. To oni - gwiazdorzy naszego życia publicznego decydują o polskich vaginach. Powinnyśmy więc przyjąć postawę erotyczno-patriotyczną: Przestraszona Polka z głową w piasku jak struś. Bez prawa głosu i dupą zadartą do Nieba

Uważacie, że Manuela Gretkowska ma rację?
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (332)