Mamed Khalidov u Wojewódzkiego: "Radykalizm jest wtedy, kiedy trzymasz się zasad swojej religii. Ja jestem radykałem w takim układzie"
Mistrz KSW zapewniał, że bicie się w klatce nie jest niezgodne z zasadami islamu. "Nie można wyrażać agresji i nie można bić ludzi ogólnie. Ja staram się nie walczyć agresywnie i kończę walkę nie biciem głowy, częściej kończę duszeniem i dźwigniami".
We wczorajszym odcinku Kuby Wojewódzkiego na skórzanej kanapie zasiedli Mamed Khalidov, jeden z najbardziej znanych i utytułowanych polskich zawodników mieszanych sztuk walki, oraz Monika Jaruzelska, córka generała Wojciecha Jaruzelskiego, dziennikarka. Jako pierwszy w studio pojawił się sportowiec, który urodził się w Czeczeni, ale w wieku 17 lat przybył do Polski, a od 2010 ma polskie obywatelstwo. Ma żonę Polkę i dwóch synów. Khalidov jest praktykującym muzułmaninem, nie trenuje w czasie Ramadanu i nie walczy dwa miesiące po jego zakończeniu. To sprawia, że polskie środowisko kibicowskie ma z nim spory problem - z jednej strony jest świetnym sportowcem, biegle i sprawnie władającym językiem polskim, z drugiej zaś wyznawcą obrosłej mitami religii, wobec której strach podsycany jest zarówno przez polityków, jak i media.
Jak można było się domyślać, wątek uprzedzeń i rasizmu był najważniejszym i najbardziej dźwięcznym w przeprowadzonej przez Kubę rozmowie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram