Mama Andrzeja Piasecznego w szpitalu. Nigdy nie zwątpiła w syna

Andrzej Piaseczny od pewnego czasu coraz mniej skupia się na karierze muzycznej. Ostatnio zaczął jednak prace nad nagrywaniem nowy albumu "50/50" z okazji 50. urodzin. W mediach występuje zazwyczaj, gdy jest jurorem w jednym z programów rozrywkowych - "The Voice Of Poland" czy od niedawna "The Voice Senior". W przeciwieństwie do większości gwiazd wokalista bardzo strzeże swojego życia prywatnego. Wyjątkiem jest jednak jego relacja z mamą.

Andrzej Piaseczny niejednokrotnie podkreślał, że jego mama ma szczególne miejsce w jego sercu. Jakiś czas temu wystąpili nawet w programie TVN, "Starsza pani musi fiknąć". Niestety pod koniec ubiegłego roku stan pani Alicji znacznie się pogorszył. Dzień swoich urodzin kobieta spędziła w szpitalu, ale gwiazdor TVP oczywiście o niej nie zapomniał.

"Od kilku już lat urodziny świętujemy wspólnie. Pomiędzy moimi, które jutro, a wczorajszymi mamy. To już sto trzydzieste trzecie! Ależ ten czas... Gdybyśmy mogli sobie czegoś życzyć, to bardzo prosimy o dobre myśli, których nam teraz dla zdrowia bardzo potrzeba" - napisał 5 stycznia Andrzej Piaseczny na Instagramie.

Pani Alicja było jedyną osobą, która nigdy nie zwątpiła w swojego syna. Po niesławnym koncercie na Eurowizji Piaseczny spotkał się z ogromną falą krytyki. Większość widzów przez długi czas kpiła z jego występu. Mama Andrzeja zawsze jednak niego wierzyła.

- Wierzyłam, że będzie kimś... Że osiągnie sukces. Wszystko, co zdobył, zawdzięcza tylko sobie - mówiła w programie "Starsza pani musi fiknąć".

W tym roku piosenkarz wziął udział w akcji WOŚP, wystawiając na licytację spotkanie w swoim domu, gdzie zje wspólną kolację ze zwycięzcą. Jedna z osób była na tyle zdeterminowana, że zapłaciła aż 40 tys. zł. We wspomnianym wieczorze uczestniczyć będzie także Alicja Majewska, z którą Piaseczny ma świetne relacje, odkąd zaczęła się ich współpraca na planie "The Voice Of Poland".

Również mama Andrzeja Piasecznego chciałaby uczestniczyć w tym wydarzeniu. Ma ku temu specjalny powód. "Pani Alicja cieszy się, że Andrzej zaprzyjaźnił się z piosenkarką i po cichu liczy, że kiedy jej zabraknie, Alicja Majewska będzie troszczyła się o Andrzeja jak ona" - czytamy w "Życiu na Gorąco".